„Czy uważacie, że jeśli unicestwicie wszystkie dzieci z zespołem Downa i zespołem Turnera, świat będzie piękniejszy, a Wy będziecie bardziej szczęśliwi?!” (fragm. mojej wypowiedzi z Trybuny Sejmowej w 2006 r.).
„22 października 2020 Trybunał Konstytucyjny, orzekając w pełnym składzie w sprawie pod sygn. K 1/20, stwierdził niezgodność przesłanki embriopatologicznej przerwania ciąży z Konstytucją RP. Trybunał uznał, że legalizacja zabiegu przerwania ciąży, w przypadku gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, nie znajduje konstytucyjnego uzasadnienia”.
Zatem, zanim powiesz zdecydowane „nie” dla wyroku Trybunału Konstytucyjnego w kwestii tzw. aborcji eugenicznej, proszę - spokojnie przeczytaj mój artykuł (napisany kilka m-cy temu, obecnie nieco zmodyfikowany, obszerne fragmenty były wówczas publikowane tylko na portalu „kolobrzegwiary”).
1/Tzw. kompromis aborcyjny
Wszedł w życie ustawą z dn. 7 stycznia 1993 roku! Według obecnie obowiązującego prawa „przerwanie ciąży” (w skrócie) jest możliwe, gdy zagraża ona życiu lub zdrowiu matki, badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiej choroby albo uszkodzenia płodu, lub gdy do poczęcia doszło w wyniku czynu zabronionego (np. gwałt, kazirodztwo). Pamiętajmy, że aborcja w Polsce, do 1932 roku była bezwzględnie zabroniona. W Polsce - jedynie w okresie okupacji hitlerowskiej (1943- 45) aborcja była legalna „na żądanie” - słynne zdanie Hitlera: „Osobiście zastrzelę tego idiotę, który chciałby wprowadzić w życie przepisy zabraniające aborcji na wschodnich terenach okupowanych”.
Już w momencie jego uchwalenia, tzw. kompromis aborcyjny miał podstawową wadę. Otóż - w mojej opinii - w ujęciu aksjologicznym oraz logiki, nie może być on żadnym kompromisem. Albowiem nie ma kompromisu między dobrem a złem! Aborcja jest zawsze złem! Życie jest sacrum i jako święte jest darem, którego należy zawsze bronić!
2/W wierze i rozumie oraz w stosownym czasie
Dramatyczny okres pandemii koronawirusa, gdzie na całym świecie umiera setki tysięcy chorych z powodu Covid-19, nie jest okresem sprzyjającym na rzeczowe i nawet emocjonalne debaty wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Z drugiej strony - ten wręcz apokaliptyczny okres pandemii, dobitnie uświadamia nam jak w ogóle kruche jest życie i jak bardzo, bardzo go trzeba cenić i chronić! Jako sacrum!
Tak naprawdę, w dzisiejszej bardzo ożywionej debacie publicznej chodzi o pokoleniową cywilizację. Świętości życia i dowolności śmierci! Pogardy dla życia, apoteozy dla śmierci. Wprost niewiarygodne. A jednak.
Zgodnie z zawołaniem Seneki Młodszego „W chwilach trudnych odwołaj się do rozumu” - dalsze moje wywody oparte będą nade wszystko w aspektach logiki, rozumu. Aczkolwiek wiara (fides) zawsze idzie w parze z rozumem (ratio). Fides i Ratio wzajemnie się uzupełniają, są jak dwa skrzydła w dążeniu do prawdy! Zatem, nolens volens, w prawdziwej wierze i szlachetnym rozumie będziemy zawsze konstatować, że „cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Nawet najbardziej chore dziecko należy leczyć, a nie zabijać!
Jednakże, gwoli sprawiedliwości i pluralizmu poglądów i postaw ludzkich, należy też pochylić się nad racjami, poglądami przeciwników wyroku Trybunału, wcale nie tych z folkloru politycznego czy też egzaltowanych celebrytek. Oto prawdziwe rozterki i prawdziwy głos. Napisała jedna z Matek - „Dopóki nie będziesz stała przed wyborem: aborcja czy noszenie pod sercem śmiertelnie chorego dziecka, nie komentuj”. Należy też wsłuchać się w dość powszechne hasła w rodzaju - „Dlaczego Matki mają rodzić dzieci z wodogłowiem, ciężką wadą serca, rozszczepem kręgosłupa, przepukliną przeponową, wreszcie z letalnymi (śmiertelnymi) wadami płodowymi! I podjąć dyskusję. Rozumną.
3/Racjonalny dialog. Argumenty!
To ma być merytoryczny dialog w aspekcie współczesnych osiągnięć medycznym, aktualnych uwarunkowań prawnych, a nade wszystko w kwestii edukacyjno-informacyjnej.
Zatem, tzw. kompromis aborcyjny był wynikiem ustawy z dn. 7 stycznia 1993 r., a więc 27 lat temu, a pierwsza operacja nienarodzonego jeszcze dziecka odbyła się w Stanach Zjednoczonych w roku 1981. Medycyna od tego czasu poczyniła niesamowite postępy! Dramatyczne choroby płodu jeszcze kilka lat temu, dzięki innowacyjnym i nowoczesnym metodom diagnostyki prenatalnej (nieinwazyjnej i inwazyjnej), dzisiaj mogą być leczone prenatalnie bądź w sposób minimalizujący poważne skutki tych chorób. W Polsce mamy kilka wysoko specjalistycznych i renomowanych Ośrodków operacji chorób płodu w czasie ciąży. Chociażby: Bytom (Śląskie Centrum Perinatologii) - lider w leczeniu rozszczepu kręgosłupa i leczeniu wodogłowia (dziecko ma szansę na normalne życie i poruszanie się, a ryzyko upośledzenia umysłowego w takim przypadku jest niewielkie); Warszawski Uniwersytet Medyczny - przepukliny przeponowe (z szansą na uratowanie dziecka), Szpital Bielański - leczenie wad serca nienarodzonych dzieci; Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi - kilkanaście rodzajów zabiegów wewnątrzmacicznych, np. odbarczanie torbieli, podawania płynu owodniowego w małowodziu, redukowania wielowodzia, wodogłowia (hydrocephalus) - (wszczepienie zastawki komorowo-owodniowej), leczenie powikłania ciąż bliźniaczych (zabieg fetoskopowo-laserowy), i inne.
Naprawdę mamy znakomitych polskich neurochirurgów, neonatologów, ginekologów i genetyków operujących w nowatorskim wymiarze szereg operacji w łonie matki. Podejmując leczenie płodu, dajemy szansę na szczęśliwe urodzenie dziecka, a potem na dalsze specjalistyczne leczenie noworodka. Jest realizowany w Polsce specjalny „Program kompleksowej diagnostyki i terapii wewnątrzmacicznej w profilaktyce następstw i powikłań wad rozwojowych i chorób płodu - jako element poprawy stanu zdrowia płodów i noworodków”.
Tak więc, obecnie terapia płodu jest stosunkowo młodą, ale dynamicznie rozwijającą się dziedziną medycyny perinatalnej i coraz ufniej spoglądającej w przyszłość.
W praktyce, tzw. aborcja eugeniczna najczęściej dotyczy dzieci z zespołem Downa, także dziewczynek z zespołem Turnera. W kategoriach czysto ludzkich - wprost niewyobrażalne i … nieludzkie!
Należy wiedzieć, że dzieci z zespołem Downa (trisomia 21, czyli obecność dodatkowego chromosomu 21. pary) w większości, bo aż 79% - to wady małe. Wielu z nich zdobywa uprawnienia do wykonywania prostego zawodu, pracuje i prowadzi w miarę samodzielne życie. W nielicznych przypadkach są aktorami, piosenkarzami. Także, większość ankietowanych rodziców uważa, że ich dziecko z zespołem Downa dostarczyło im wielu pozytywnych doświadczeń i przeżyć. Z obserwacji własnej - lekarskiej, nie spotkałem dzieci z zespołem Downa (a znam ich wiele z Poradni Endokrynologicznej), które nie byłyby kochane miłością szczerą i prawdziwą! Co więcej, w kręgach rodzinnych, niejednokrotnie są „Dziećmi Bożymi”, albowiem Ich Rodzice mają wprost niebiański dar miłości i opieki. „Panie doktorze, modlę się tylko o jedno, bym nie umarła prędzej od mojego Najukochańszego Skarbu - Oluni” - oto często słyszane słowa w mojej Poradni Endokrynologicznej Rodzica dziecka z zespołem Downa (zespołowi często towarzyszy niedoczynność tarczycy).
Z kolei u dziewczynek z Zespołem Turnera (całkowitym lub częściowym brakiem jednego z chromosomów X), przy wczesnym podjęciu leczenia i kompleksowej specjalistycznej opiece większości pacjentek z zespołem Turnera zdecydowanie poprawiamy jakość życia i codzienne funkcjonowanie. Włączenie, np. hormonu wzrostu we wczesnym wieku pozwala osiągnąć wzrost 159-162 cm, czyli zbliżony do zdrowych rówieśniczek.
Jeśli więc jest taka wiedza, oficjalna i obiektywna, jakaż „argumentacja” może przemawiać za tego rodzaju aborcją i unicestwianiem tych dzieci w życiu płodowym (do 24 tyg. życia płodu)!!!
Jest też rzeczą oczywistą, że tym Rodzicom, zwłaszcza Matkom, dzieci chorych i niepełnosprawnych potrzeba konkretnej pomocy. Nie tylko - wsparcia emocjonalnego ze strony rodziny i znajomych. Ale konkretnego i wymiernego wsparcia materialnego ze strony państwa i wszelkich instytucji państwowych oraz pozarządowych w zapewnienia dziecku odpowiedniego leczenia i rehabilitacji, tak, by rozwijało się ono tak dobrze, jak to jest możliwe w danej sytuacji. W konkretnej propozycji powinna być także pomoc psychologiczna dla rodziców dziecka, którzy niejednokrotnie nie będą mogli w sobie odnaleźć sił i nadziei, aby dalej walczyć o jak najlepsze życie dla swojego ukochanego dziecka…
W tym miejscu, też należy powiedzieć, że b. ciężkie przypadki wrodzonych wad genetycznych, np. zespół Warkany’ego, czy wreszcie bardzo ciężkie wady cewy nerwowej, w tym - bezmózgowie są wadami letalnymi (śmiertelnymi) i z reguły nie dożywają do porodu.
Należy również, z całą mocą podkreślić i z pełną empatią konstatować, że decyzja o donoszeniu ciąży, w której wykryto wadę letalną, może być najtrudniejszą w całym życiu! Stąd powstają też hospicja perinatalne, w których można otrzymać ukierunkowane wsparcie.
4/„Inne przesłanki medyczne”, „duże prawdopodobieństwo”, „nieodwracalne”, „nieuleczalne” - niejednoznaczne i wątpliwe w definicji tzw. aborcji eugenicznej
Oto pełny tekst w ustawie dopuszczającej aborcję w przypadku, gdy: „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu - do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej” (przyp. aut. - polskie szpitale przyjmują z reguły okres do 22-24 tygodnia ).
Zatem, nikogo nie należy przekonywać, iż sformułowania: „lub inne przesłanki medyczne” oraz „wskazują na duże prawdopodobieństwo” są wysoce enigmatyczne i mało precyzyjne. Powyższe frazy ani nie są merytoryczne, ani nie są jednoznaczne. A w kwestii wartości zasadniczej - życia ludzkiego one muszą być oczywiste i pewne! Ponadto, nie musze też podkreślać, że to co było dotąd „nieodwracalne” i „nieuleczalne”, po 27 latach wcale takim nie musi być i w wielu przypadkach - nie jest!
Pamiętajmy też, że życie i śmierć zawsze są tajemnicą, nawet dla lekarzy. Nawet w pewnym przekonaniu o letalnej wadzie płodu genetycznej zawsze jest też margines pomyłki (chociażby sięgający 0,2%). Jest wiele opisywanych przypadków w literaturze naukowej urodzenia zdrowego dziecka przy wstępnym rozpoznaniu określonego zaburzenia rozwoju płodu czy choroby.
5/Wady rozwojowe u płodu są nie tylko z powodu czynników wrodzonych. Mogą być indukowane działaniem czynników środowiskowych. Profilaktyka!
W gorącym okresie publicznej debaty wyroku Trybunału, powinniśmy też poddać się profilaktycznej konstatacji. Otóż wady rozwojowe u płodu mogą być inicjowane bądź spowodowane też szkodliwymi czynnikami środowiskowymi. Oto tylko niektóre z nich: lek Talidomid - w latach 60-tych powszechnie stosowany jako „cudowny lek nasenny, okazał się wysoce teratogenny (czyli wykazujący działanie toksyczne na zarodek lub płód) powodując wadę rozwojową kończyn (tzw. fokomelia). Czynnikami teratogennymi mogą być też wirus różyczki, cytomegalii, wirus HIV (embriopatią HIV lub zespołem dysmorficznym HIV); toksoplazmoza (wywołaną przez pierwotniaka), krętek kiły, używki (alkohol, palenie papierosów, narkotyki), promieniowanie jonizujące czy też czynniki chemiczne, np., rtęć, kadm, ołów.
Zatem, osobista dbałość o swoje zdrowie. Prozdrowotny tryb życia. Troska o środowisko naturalne! Eliminacja czynników szkodliwych dla płodu (chociażby - Alkoholowy zespół płodowy (FAS); szkodliwość palenia papierosów, w tym - elektronicznych w ciąży, itp.). O tym należy mówić i ciągle przypominać!
6/ Konkluzja
W publicznej dyskusji, jedni będą dowodzić, że Życie jest święte, jest darem Bożym, a każdy ma niezbywalne prawo do życia od momentu poczęcia w wyniku świętego kontraktu pomiędzy Stwórcą a człowiekiem. Drudzy, z kolei będą dowodzić, zgoła odmiennie! Że życie nie jest świętością i nie każdy ma prawo do życia od momentu poczęcia!
Ostatecznie, w kwestii tzw. aborcji eugenicznej jednoznacznie zadecydował Trybunał Konstytucyjny! W atencji dla świętości życia! I logiki przyszłości świata!
Czesław Hoc, poseł na Sejm RP, lekarz endokrynolog, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/523382-hoc-tk-zadecydowal-w-atencji-dla-swietosci-zycia