Wściekła reakcja posłów Lewicy po wyroku TK ws. aborcji eugenicznej! Popisali się histerycznymi wystąpieniami z mównicy sejmowej i uderzaniem dłońmi w ławy poselskie. „Lewica pokazała chamstwo” - spuentował to Ryszard Terlecki, wdając się w sprzeczkę w Włodzimierzem Czarzastym.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Gorące obrady Sejmu. Posłowie poparli projekt ustawy covidowej! Przepadła kandydatura Rudzińskiej-Bluszcz na RPO

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego! Aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją RP

„Lewica pokazała chamstwo”

W trakcie obrad Sejmu, gdy głosowano nad powołaniem kandydatury Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na urząd RPO, poseł Konfederacji Robert Winnicki wspomniał w swoim przemówieniu o orzeczeniu TK ws. aborcji eugenicznej.

Dzisiaj orzeczenie TK przybliżyło nas do tego, by Polska wypełniła wreszcie to, co jest wpisane do treści konstytucji. Należy podziękować sędziom TK, że takie orzeczenie wydali

— mówił poseł Konfederacji Robert Winnicki.

Wywołało to wściekłość Lewicy! Posłowie próbowali zagłuszać przemówienie, uderzając dłońmi w ławy!

Lewica pokazuje swoje chamstwo! Panie przewodniczący Czarzasty, jak panu nie wstyd coś takiego robić w Sejmie. Nie wstyd panu? Niech pan usiądzie i nie podnosi głosu

— przerwał wicemarszałek Terlecki.

Haniebne głosy

— wykrzykiwał Czarzasty do prowadzącego obrady.

Histeria posłanek: Odebrano kobietom prawa człowieka

Na tym jednak nie koniec! Po zakończonych głosowaniach na mównicę sejmową weszło kilka posłanek Lewicy. Urządziły istną hucpę.

Tzw. Trybunał Konstytucyjny tzw. wyrokiem sponiewierał polskie kobiety, odebrał im godność i prawa człowieka! Pozbawił je prawa decydowania o sobie, ubezwłasnowolnił je. Polskie państwo rękami kadłubkowego TK zdradziło połowę swoich obywateli

— wykrzykiwała poseł Anita Kucharska-Dziedzic.

Przedstawicielka Lewicy dramatyzowała coraz bardziej, wyrażając groteskowe oskarżenia!

Polski parlament nie może pozostać niemy i bierny na tę niegodziwość. Zgłaszam wniosek formalny o przerwę i zwołanie natychmiastowej debaty parlamentarnej, póki jeszcze nie założono kobietom knebla, póki jeszcze nie założono łańcucha, póki Straż Marszałkowska nie wnosi posłanek i posłów. Musimy rozpocząć debatę o liberalizacji ustawy aborcyjnej, o przywrócenie Polkom im należytych praw człowieka!

— wykrzykiwała niemal z mównicy sejmowej.

kpc/wPolityce.pl