„W tak trudnej sytuacji – sytuacji zagrożenia dla wszystkich – bo ten wirus nie atakuje polityków Prawa i Sprawiedliwości, przedstawicieli rządu, tylko wszystkich, powinniśmy zachowywać elementarne zasady przyzwoitości i wspólnie walczyć z wirusem” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski, komentując sejmowe wystąpienie Borysa Budki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sejm wznowił obrady! Burzliwe dyskusje. Budka atakuje premiera: Pan tutaj staje, jak gdyby nigdy nic, i mówi te wszystkie kłamstwa
Karczewski: Wystąpienie Budki przepełnione nienawiścią
Stanisław Karczewski nie kryje zażenowania postawą przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
Wystąpienie przewodniczącego Budki było przepełnione nienawiścią, kłamstwem i hipokryzją. Nie można w tak trudnej dla Polski sytuacji atakować rządu w ten sposób. Co najgorsze, było tam dużo kłamstw. To jest obrzydliwe i podłe, bo przecież w polityce powinno obowiązywać minimum przyzwoitości
— mówi były marszałek Senatu.
W tak trudnej sytuacji – sytuacji zagrożenia dla wszystkich – bo ten wirus nie atakuje polityków Prawa i Sprawiedliwości, przedstawicieli rządu, tylko wszystkich, powinniśmy zachowywać elementarne zasady przyzwoitości i wspólnie walczyć z wirusem. Jest czas, w którym powinniśmy pracować w zgodzie
— dodaje.
Senator PiS podkreśla, że liczył na merytoryczną, poważną dyskusję, jednak Borys Budka wybrał strategię obarczania rządu za atak wirusa.
Pan premier powiedział, że pomimo tego kłamstwa, obłudy, zacietrzewienia, nienawiści, wyciąga rękę do wspólnej pracy, bo powinniśmy walczyć razem. Jako lekarz, który cały czas pracuje, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, w której przekazywana jest taka narracja nienawiści i obarczania winą polityków za atak wirusa
— wskazuje Karczewski.
Stanisław Karczewski przypomina, że z podobnymi problemami borykają się obecnie rządy wszystkich krajów w Europie.
Pan Budka atakując premiera, rząd, Prawo i Sprawiedliwość i Zjednoczoną Prawicę tak naprawdę atakuje rządy wszystkich krajów w Europie. Przecież w całej Europie jest gwałtowny wzrost zachorowań. To jest od nas zupełnie niezależne. Wirus jest, atakuje, a my powinniśmy wspólnie walczyć. Powtórzę jeszcze raz, że jako lekarz aktywny zawodowo odbieram to z wielkim zażenowaniem, smutkiem, bo liczyłem – ale widać, że byłem naiwny – że dzisiejsza debata, która miała się odbyć wczoraj, będzie merytoryczna i będzie dotyczyła wspólnego, ponadpartyjnego porozumienia. W walce z tak groźną chorobą, epidemią powinniśmy myśleć i działać ponadpolitycznie
— zaznacza.
Skąd taka postawa opozycji?
Były marszałek Senatu przekonuje, że opozycja chce na pandemii koronawirusa zbić kapitał polityczny, co jest „wyjątkowo podłe, nikczemne”.
Cynicznie wydaje im się, że skorzystają na tym politycznie. A na tym polu powinno nie być politykierstwa, tylko współpraca, ale oni myślą, że dzięki temu będą zbijać kapitał polityczny. To wyjątkowo podłe, nikczemne. Spodziewałem się jednak pewnej refleksji, ale jak widać, jest na nią jeszcze za wcześnie
— podsumowuje Stanisław Karczewski.
Not. kb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/523042-tylko-u-nas-karczewski-o-budce-to-wyjatkowo-podle