Wiele emocji wywołał wpis ambasadora Niemiec w Polsce, który poinformował, że wraz z ambasador USA rozmawiali o wolności mediów w naszym kraju. Zareagował na niego m.in. wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk, który obiecał przy okazji spotkania z ambasadorem poruszyć kwestię „wolności słowa i pluralizmu mediów w Niemczech”. Do wydarzenia odniósł się, choć w nieco innym stylu Paweł Kukiz.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zaskakujący temat rozmowy ambasadorów USA i Niemiec. Oprócz Trójmorza, rozmawiano również o… „wolności mediów w Polsce”

A wolność mediów w Niemczech?

Wolność mediów to fundament demokratycznego państwa prawa i nasza wspólna troska. Przy najbliższej okazji podzielę się z Panem @Amb_Niemiec swoimi refleksjami i obserwacjami dotyczącymi wolności słowa i pluralizmu mediów w Niemczech

—napisał wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

A jak jest z tą wolnością mediów w Niemczech? Wszyscy pamiętamy sylwester w Kolonii podczas, którego doszło do kilkuset doszło do napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety. Niemieckie media długo nie podejmowały tego tematu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Już ponad 500 zgłoszeń napaści podczas sylwestra w Kolonii

- Mainstreamowe media niemieckie przemilczały masowe napaści imigrantów muzułmańskich na kobiety w Sylwestra. Pewnie zajęte były ostrzeganiem przed „faszystowską” Polską…

Ironiczny wpis Kukiza

W nieco innym tonie do spotkania i rozmowy ambasadorów odniósł się Paweł Kukiz.

Oj, chyba troszkę zakrapiana była ta kolacja, skoro Szanowny Pan Ambasador Niemiec odpłynął w kierunku kontestacji wolności polskich mediów „Back to the past”. „Reptilienfonds” nie wypala? No to siup, na drugą nóżkę i jutro powtórka spotkania z Szanowną Panią Mosbacher, ale tym razem o wolności w mediach np. francuskich

—napisał Kukiz.

kk/Twitter