Wojciech Czuchnowski na łamach „Gazety Wyborczej” żąda przeprosin od premiera Morawieckiego za – jak stwierdził – zaniedbania i brak przygotowania do walki z pandemią koronawirusa w Polsce. Oświadczył, że dzisiejsze wystąpienie w Sejmie dotyczące przedstawienia sytuacji w Polsce, szef rządu powinien zacząć od wypowiedzenia słowa „przepraszam”, co uczynili już rządzący w Nowej Zelandii, Finlandii i w Niemczech.
CZYTAJ TAKŻE:
Czuchnowski ma już gotową formułkę
Redaktor „GW’ przygotował nawet formułkę, która premier Morawiecki miałby wypowiedzieć w Sejmie:
Nie mówiliśmy prawdy, ogłaszając latem sukces w walce z pandemią. Myliliśmy się, mówiąc, że sytuacja jest opanowana. Zaniedbaliśmy przygotowania do drugiej fali COVID-u, nie zabezpieczyliśmy odpowiednio infrastruktury, sprzętu, szpitali. Zmarnowaliśmy czas i pieniądze, skupiając się na wyborach, nie chcieliśmy wprowadzić stanu nadzwyczajnego. Zrobiliśmy błąd, posyłając we wrześniu dzieci do szkół. Przepraszamy, ale teraz potrzebujemy jedności i waszego wsparcia. Inaczej nie damy rady
– napisał Czuchnowski oświadczając, że „rząd stoi pod ścianą”, a za doprowadzenie do obecnego stanu „władza zasługuje na to, by ją pogonić”.
„GW” doradza, co powinien zrobić rząd
Czuchnowski postanowił udzielić rządzącym kilku „rad” dotyczących tego, co mogą teraz zrobić, aby wygrać z koronawirusem w Polsce. Jego zdaniem, rządzący „potrzebują zaufania” na takim poziomie, jakie mieli wiosną. Dodał jednak, że jest to dziś niemożliwe po „miesiącach kłamstw i ordynarnej propagandy”.
Kredyt zaufania może jednak dostać premier. Warunkiem minimum jest szczere przyznanie się do błędów i zaniedbań. Tylko wtedy rząd będzie miał moralny mandat, by wprowadzić restrykcje, domagać się wyrzeczeń, wyznaczań zadania i egzekwować kary
– oświadczył Czuchnowski dodając, że „Morawiecki powinien zacząć dziś od przeprosin”.
Niech Morawiecki przeprosi, niech rząd wreszcie weźmie się do pracy. Wierzę, że wtedy wszyscy pomogą i jakoś przez to przebrniemy
– przekonywał Czuchnowski.
Warunkowanie pomocy w walce z epidemią od przeprosin jest co najmniej niepoważne. Czuchnowski, jak i cała „Gazeta Wyborcza”, zdają się nie pamiętać, co rządzący robią od marca, kiedy w Polsce pojawiła się pierwsza zakażona osoba. Kto wie, czy nie mielibyśmy podobnych scenariuszy jak we Włoszech, gdyby nie decyzja o lockdownie i wprowadzeniu obostrzeń. Nie ma idealnej strategii walki w koronawirusem, o czym przekonali się chociażby Szwedzi, którzy także wprowadzają obostrzenia. Czuchnowski i „GW” powinni zobaczyć, ze takimi „dobrymi radami” i sianiem paniki wcale nie pomagają, a wręcz szkodzą.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/522787-czuchnowski-w-gw-zada-przeprosin-za-walke-z-covid-19