Dziś trudno jednoznacznie stwierdzać się, czy ponowny lockdown się wydarzy czy nie; sytuacja jest bardzo dynamiczna i musimy dostosowywać działania do jej rozwoju - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Dodał, że polityka rządu ma na celu ochronę życia i zdrowia Polaków, ale też gospodarki.
CZYTAJ TAKŻE:
Możliwość ponownego lockdownu
Dworczyk był pytany w poniedziałek w TVN24, czy rząd rozważa wprowadzenie ponownego lockdownu.
Dzisiaj trudno jest wypowiadać się jednoznacznie dlatego, że sytuacja jest niezwykle dynamiczna; przyrosty zachorowań są rzeczywiście bardzo duże, mogą one jeszcze wzrastać
— stwierdził szef KPRM.
Jak zaznaczył, „rząd w tej chwili prowadzi politykę z jednej strony zadbania o zdrowie i życie Polaków, to jest najważniejsza kwestia”.
Z drugiej strony (podejmowane) działania nie mogą zniszczyć gospodarki, która już bardzo ucierpiała w czasie pierwszej fali pandemii COVID-19
— dodał minister.
Dworczyk wyraził nadzieję, że do ponownego lockdownu podobnego do tego, z którym mieliśmy do czynienia wiosną, nie dojdzie.
Ale dzisiaj mówienie w sposób stanowczy, jednoznaczny, że coś się , albo coś się nie wydarzy, wydaje mi się, że jest niedobre, bo sytuacja jest po prostu bardzo dynamiczna i musimy dostosowywać nasze działania do jej rozwoju
— podkreślił szef kancelarii premiera.
Czy cmentarze 1 listopada pozostaną otwarte?
Pytany o możliwość zamknięcia cmentarzu 1 listopada, zaznaczył, że „w tej chwili nie jest to rozpatrywane”.
Natomiast namawiamy i apelujemy do wszystkich, żeby wizyty na grobach naszych najbliższych rozłożyć w czasie, a będąc już na cmentarzach przestrzegać wszystkich wymogów sanitarnych; zachować odstęp i przestrzegać wszystkich przepisów, które mają odgraniczać rozprzestrzenianie się wirusa
— powiedział Dworczyk.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/522754-cmentarze-1-listopada-beda-zamkniete-szef-kprm-odpowiada