„To jest człowiek, który bardzo świadomie grał swoją rolą opozycjonisty, wykraczając poza standardy, które mają adwokaci na świecie” - ocenił Romana Giertycha publicysta „Do Rzeczy” Piotr Semka w programie „Salon Dziennikarski” na antenie TVP Info.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Roman Giertych spał, gdy go przesłuchiwano i przedstawiano zarzut? Maciej Wąsik komentuje: Nie z nami te numery

-Komunikat prokuratury ws. Giertycha: W ocenie prowadzących czynności procesowe, rozpoczął symulowanie braku świadomości

To jest typ bardzo posuniętego showmeństwa,korzystania z mediów z ogromną świadomością i ogromnym cynizmem

— zauważył.

Stąd, w jego ocenie, należy ostrożnie podchodzić do relacji żony czy córek, „które mają prawo być wstrząśnięte”.

To jest człowiek, który potrafi bardzo dobrze kreować polityczny teatr

— stwierdził Semka.

Zarzuty wyglądają bardzo poważnie. Pytanie, na ile one są udokumentowane?

— dodał.

Kondycja sądownictwa

Zwrócił przy tym uwagę, że postępowania sądowe w Polsce trwają bardzo długo, a sędziowie manifestują swoje sympatie polityczne.

Gdyby nie sędziowie w koszulkach z napisem „konstytucja” to pewnie byśmy się nie zastanawiali, w jakim stopniu sympatie polityczne mają wpływ na werdykty

— podkreślał publicysta.

Roman Giertych bardzo świadomie grał swoim zaangażowaniem politycznym i można sobie zadawać pytanie, czy nie była to forma polisy ubezpieczeniowej: że jeżeli coś pójdzie źle, to zawsze wtedy można krzyczeć, że to jest presja polityczna?

— zastanawiał się.

Może to jest cena, którą jako społeczeństwo zapłaci za zaangażowanie polityczne sędziów. Jak ci sędziowie będą teraz sądzili kolegę z demonstracji?

— pytał retorycznie Michał Karnowski.

„Neofita w świecie po drugiej stronie obozu”

Stał się neofitą w świecie po drugiej stronie obozu, z którego wyrósł

— podsumował postać Romana Giertycha Piotr Grzybowski („Niedziela”).

Podzielił swoją pracę na trzy kategorie: pracę adwokata, polityczną i biznes

— wyliczał.

Dopóki nie zapadnie wyrok, to jest domniemanie niewinności

— zwróciła uwagę Dorota Łosiewicz, w ocenie której „polityczna działalność była przykrywką”.

Była adwokatem polityków opozycji

— przypomniała.

Publicyści zwrócili przy tym uwagę na „mapę przyjaciół” Romana Giertycha, którzy obecnie bronią go w mediach.

Gdzie jest „mapa przyjaciół” Ryszarda K.?

— zastanawiali się, wskazując, iż świadczy to o znaczeniu Romana Giertycha.

aw/TVP Info