„CBA zatrzymało konfratra paulinów z Jasnej Góry. To znany biznesmen z Gdyni” - tak dziennikarz „GW” Marek Mamoń zatytułował tekst dotyczący zatrzymania przez CBA… Ryszarda K. Wiele osób czytając taki tytuł może nie zorientować się, o kogo tak naprawdę chodzi.

CZYTAJ TAKŻE:

— UJAWNIAMY. Kulisy operacji CBA i prokuratury ws. Romana Giertycha i Ryszarda Krauzego. W tle działka za 27 milionów złotych

— „Pewne przedmioty” zabezpieczone przez agentów CBA. Obrońca Giertycha: Sąd zdecyduje, czy prokuratura może z nich korzystać

Dziennikarz częstochowskiej „GW” najwyraźniej uznał, że przy okazji sprawy Ryszarda K. można uderzyć w znienawidzony przez „Wyborczą” Kościół. Postanowił zatem przypomnieć, że Ryszard K. w 2007 roku został przyjęty do konfraterni paulińskiej.

„Dziś przyjmujemy do konfraterni pana prezesa Ryszarda Krauzego” - mówił 4 czerwca 2007 roku generał zakonu paulinów o. Izydor Matuszewski. „Od wielu lat pan prezes pomaga nam materialnie w dziedzinie odnowy zabytków jasnogórskich, i chcemy mu wyrazić naszą wdzięczność za tą jego hojność serca, i przyjmujemy go do tej konfraterni paulińskiej. Jest to taka duchowa więź z naszymi dobrodziejami. Od połowy XIV wieku nasz zakon ma taką zasadę, że odwdzięcza się, przyjmując zasłużonych ludzi dla zakonu, którzy nam pomagają realizować naszą misję” – podkreśla o. Izydor Matuszewski

— można przeczytać w tekście „GW”.

Cóż, widać, że dla „Gazety Wyborczej” absolutnie każdy pretekst jest dobry, żeby uderzyć w Kościół.

tkwl/wyborcza.pl