„Tak, to jest druga fala koronawirusa. Ilość nowozakażonych na to wskazuje. Należało się spodziewać, że ona jesienią może nastąpić i nastąpiła. Związane jest to z temperaturami, wrażliwością wirusa, który w niższej temperaturze jest bardziej zaraźliwy” - powiedział na antenie RMF24 Stanisław Karczewski, pytany, czy mamy obecnie do czynienia z drugą falą koronawirusa.
Karczewski pytany przez prowadzącego rozmowę Roberta Mazurka, czy rząd nie przespał kilku miesięcy i nie przygotował się na drugą falę koronawirusa.
Przygotowaliśmy się, mamy odpowiednią ilość respiratorów, przygotowanych łóżek, w każdej chwili można ją zwiększyć. Sytuacja jest trudna, ale nie możemy powiedzieć, że jest dramatyczna
—mówił Karczewski.
Na uwagę, że liczba zakażonych w Polsce jest mniejsza niż np. we Włoszech, odpowiedział:
Warto spojrzeć także na dane dot. ilości zgonów, hospitalizowanych osób.
Karczewski przyznał jednak, że są „problemy kadrowe”.
Czy rząd powinien zamknąć cmentarze 1 listopada?
W tej chwili zalecałbym, aby odwiedzać groby swoich bliskich tydzień przed i tydzień po i bardzo bym prosił, aby już zacząć odwiedzać cmentarze. Samo zamknięcie jest bardzo trudną decyzją. Ja bym rekomendował, aby rozłożyć to i przez miesiąc jeździć i odwiedzać groby naszych bliskich, a nie robić tego 1 listopada
—zaapelował Karczewski.
„Piątka dla zwierząt”
Czy Karczewski jest zadowolony z poprawek przyjętych przez Senat do „Piątki dla zwierząt”?
Z części poprawek tak, a z części poprawek nie
—przyznał.
Myślę, że poprawka mówiąca o długim vacatio legis uboju rytualnego i hodowli futerkowej, chyba zostanie zmieniona w Sejmie, ale to trzeba dokładnie przeanalizować
—zaznaczył.
Dopytywany, czy nie obawia się, że prezydent Andrzej Duda zawetuje ustawę o ochronie zwierząt, odpowiedział:
Myślę, że nie zawetuje.
kk/RMF24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/522044-co-zrobi-sejm-z-poprawkami-senatu-do-piatki-dla-zwierzat