Ścieki na nowo będą spływały do Wisły? „Opady w całym kraju zwiększają poziom wody w Wiśle. Wojsko sygnalizuje, że konieczny może być czasowy demontaż mostu pontonowego z tymczasowym rurociągiem” – przekazał prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Informacje te potwierdził w rozmowie z PAP prezes Wód Polskich Przemysław Daca.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sabotaż w „Czajce”? Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa: „Intencjonalne działanie człowieka jest wariantem nieprawdopodobnym”

Trzaskowski: Może być konieczny demontaż mostu

Prezydent Warszawy poinformował, że  w związku z opadami i zwiększeniem poziomu wody w Wiśle, może dojść do czasowego demontażu mostu z awaryjnym rurociągiem ściekowy.

Opady w całym kraju zwiększają poziom wody w Wiśle. Wojsko sygnalizuje, że konieczny może być czasowy demontaż mostu pontonowego z tymczasowym rurociągiem do Czajki

– napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.

Polityk nie użył tego określenia, lecz podana informacja oznacza, że może dojść do ponownego zrzucania ścieków do Wisły!

W takim wypadku ponownie rozpoczniemy ozonowanie ścieków i wzmożone kontrole jakości wody

– dodał.

Szef Wód Polskich: Znów surowe ścieki będą się lały do Wisły

Informacje te potwierdził prezes Daca. Przypomniał, że „od samego początku było wiadomo, ze przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych, dużych opadach i wzroście przepływu wody w Wiśle, będzie trzeba zdemontować most pontonowy”.

Obecnie są duże opady i prawdopodobnie poziom wody wzrośnie do piątku o jeden metr

— powiedział.

Poinformował, że w środę o godz. 13 ma się rozpocząć posiedzenie zespołu z udziałem przedstawicieli MPWiK, Wód Polskich oraz wojska.

Być może wojsko podejmie decyzję o czasowym demontażu mostu, a co za tym idzie i rurociągu. To oznacza, że znów surowe ścieki będą się lały do Wisły

— podkreślił.

Zrzuty ścieków komunalny co noc?!

Daca zwrócił uwagę, że „praktycznie, co noc zrzucane są do Wisły ścieki w dużych ilościach”.

Np. wczoraj w nocy było to 7,3 m sześciennych na sekundę. To są bardzo duże przepływy

— ocenił. Wyjaśnił, że do rzeki płyną ścieki komunalne, czyli wody burzowe pomieszane ze ściekami bytowymi, szpitalnymi i przemysłowymi.

Podkreślił, że ścieki te zrzucane są do Wisły bezprawnie, gdyż MPWiK wykorzystało już dawno limit zrzutów, o których mówi pozwolenie wodnoprawne.

Wisła jest cały czas zagrożona

— powiedział. W ocenie Wód Polskich ozonowane są niewielkie ilości nieczystości.

Według naszych wyliczeń ok. 0,5 proc. ścieków. Większe ilości ozonu mogłyby stanowić zagrożenie dla życia flory i fauny w rzece

— wskazał.

Należy się zastanowić, czy ozonowanie nie doprowadziło do śnięcia ryb w Łomiankach

— dodał Daca. Pod koniec września pracownicy Wód Polskich zebrali w okolicy Łomianek kilkadziesiąt martwych ryb.

Do awarii układu przesyłającego nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy do „Czajki” doszło 29 sierpnia rano. Do dnia 25 września, kiedy uruchomiono tymczasowy rurociąg, do Wisły wpłynęło 5 079 022 m sześc. nieoczyszczonych ścieków.

kpc/Twitter/PAP