Zarzucił Pan części środowiska lekarskiego niechęć do wykonywania obowiązków lekarza. Podważanie zaufania społecznego do osób wykonujących zawód lekarza w okresie pandemii jest krzywdzące i skrajnie nieodpowiedzialne – napisał prezes NRL Andrzej Matyja, domagając się przeprosin od wicepremiera Jacka Sasina.
CZYTAJ TAKŻE:
Problematyczne zaangażowanie personelu medycznego
Wicepremier Jacek Sasin we wtorek rano na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia mówił, że w tym momencie dysponujemy odpowiednią liczbą łóżek szpitalnych, respiratorów i innych środków medycznych. Dodał, że „oczywiście występują problemy, tym problemem jest chociażby zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy”.
Niestety występuje taki problem, jak brak woli części środowiska lekarskiego – chcę to podkreślić wyraźnie, części. Oczywiście bardzo wielu lekarzy, pielęgniarek, personelu medycznego z wielkim poświęceniem wykonuje swoje obowiązki, ale część tych obowiązków wykonywać nie chce
— mówił. Jak ocenił, wynikać to może ze strachu przed epidemią.
Naturalny, ludzki strach, ale on w środowisku lekarskim nie powinien występować
— podkreślił Sasin.
NRL nie kryje oburzenia
Oburzenie słowami wicepremiera wyraził prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. dr hab. n. med. Andrzej Matyja.
W swojej wypowiedzi zarzucił Pan części środowiska lekarskiego niechęć do wykonywania obowiązków lekarza. Podważanie zaufania społecznego do osób wykonujących zawód lekarza w okresie pandemii jest krzywdzące i skrajnie nieodpowiedzialne
— ocenił w piśmie opublikowanym na stronie samorządu lekarskiego.
Prof. Matyja zwrócił uwagę, że kierownictwo Ministerstwa Zdrowia wielokrotnie podkreślało zaangażowanie personelu medycznego w walce z epidemią.
Nie wiem skąd zatem Pan Premier – stojąc na czele resortu aktywów państwowych – czerpał swą wiedzę w tym zakresie. Przede wszystkim jednak wzywam Pana do natychmiastowego przeproszenia środowiska lekarskiego, które Pana wypowiedź odebrało jako bardzo krzywdzącą
— podkreślił.
Apel o zmiany w ochronie zdrowia
Przypomniał, że samorząd lekarski wielokrotnie apelował o wprowadzenie zmian w ochronie zdrowia.
W dobie obecnie panującej pandemii koronawirusa wszystkie słabości systemu zostały obnażone: braki kadrowe, zła organizacja i nieefektywność, zbyt niskie finansowanie. W czasie pandemii lekarze stanęli w obliczu np. braku środków ochrony osobistej, testów, odpowiedniego sprzętu, chaosu decyzyjnego i organizacyjnego, a mimo to robili i robią wszystko, by walczyć o zdrowie i życie pacjentów
— wskazał prof. Matyja.
Dodał, że oczekuje, iż „członkowie rządu zamiast przerzucaniem odpowiedzialności na lekarzy czy inny personel medyczny zajmą się, w zakresie swoich kompetencji, zapewnieniem lekarzom i innym pracownikom medycznym takich warunków działania w czasie pandemii, które pozwolą nam leczyć pacjentów”.
Pana wypowiedź jest policzkiem wymierzonym całemu środowisku i podważa zaufanie do zawodu lekarza i lekarza dentysty
— podkreślił szef NRL.
Na słowa wicepremiera Sasina zareagowali również prezesi okręgowych izb lekarskich.
Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie dr n. med. Magda Wiśniewska w imieniu prezesów pozostałych izb skierowała pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym przytoczyła fragment radiowej wypowiedzi wicepremiera i spytała, „czy wypowiedziane przez Pana Jacka Sasina słowa są oficjalnym stanowiskiem rządu Rzeczypospolitej Polskiej”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/521778-lekarze-zadaja-przeprosin-od-sasina-to-podwazenie-zaufania