„O ile pamiętam zawsze mówiłem, że sytuacja jest pod kontrolą bo dla nikogo potrzebującego nie brakuje łóżka w szpitalu ani respiratora” - tak prezydent Andrzej Duda odpowiedział na atak Jacka Nizinkiewicza ws. pandemii koronawirusa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT. Koronawirus w Polsce. Covid-19 potwierdzono u 5068 osób. Rekord zakażeń w Małopolsce. Nie żyje kolejnych 65 pacjentów
Ostra wymiana zdań
Ciekawe, bo jeszcze w kampanii prezydenckiej PAD, PMM i minister Szumowskim mówili coś dosłownie przeciwnego
— napisał na Twitterze dziennikarz „Rzeczpospolitej”, odnosząc się do stwierdzenia ministra Michała Wójcika, że „nad pandemią nie da się w pełni zapanować. To jest zaraza”.
Na wpis Nizinkiewicza odpowiedział prezydent Andrzej Duda.
Tak? A to ciekawe. Proszę zatem o uczciwy cytat. O ile pamiętam zawsze mówiłem, że sytuacja jest pod kontrolą bo dla nikogo potrzebującego nie brakuje łóżka w szpitalu ani respiratora. Lekarze nie muszą dokonywać „selekcji” ze względu na stan zdrowia i wiek, jak było we Włoszech
— wskazała głowa państwa.
Pan i PiS twierdziliście, że sytuacja jest pod kontrolą. Teraz przedstawiciel władz mówi, że nie da się zapanować nad pandemią. I teraz już nie zabiera Pan stanowiska ws. epidemii. Zapraszam na wywiad dla @rzeczpospolita będziemy mogli porównać stanowiska i porozmawiać o sytuacji
— nie rezygnował ze swojej narracji dziennikarz.
Pan manipuluje, sugerując, że sytuacja epidemiczna w czerwcu i lipcu była taka sama jak teraz. Moje ówczesne wypowiedzi w kampanii były adekwatne do tamtej sytuacji. A Pan manipuluje odnosząc je do obecnej. To nie jest dziennikarstwo, to podłość. Tu o poważne sprawy chodzi
— zauważył Andrzej Duda.
To nie było w kampanii. Taka subtelność. We wrześniu tamtą ocenę i przewidywanie przekazał mi bezpośrednio GIS. Jestem w stałym kontakcie z prof. J. Pinkasem, sytuacja niestety zmieniła się na gorsze. Choć proszę też pamiętać, że do połowy października jeszcze dwa dni
— dodał.
Panie Prezydenckie, Pan się zaperzył niepotrzebnie. Powtórzę, Pan twierdził, że sytuacja jest pod kontrolą. Teraz przedstawiciel rządu mówi, że jednak nie jest w pełni pod kontrolą. On zmienił zdanie, a Pan jak rozumiem nie. Zapraszam na wywiad, gdzie zmierzymy się na argumenty
— kontynuował Nizinkiewicz.
I znów Pan manipuluje. Powtarzam, to co Pan robi to nie jest dziennikarstwo. Co do obecnej sytuacji nie wypowiadałem się publicznie. A co do stanu z czerwca i lipca, mówiłem to, co wiedziałem od MZ i GIS. I to była w tamtym czasie absolutna prawda. Czyż nie?
— podsumował prezydent.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/521734-prezydent-odpowiada-na-zarzuty-dziennikarza-ws-pandemii