Potwierdziły się ustalenia portalu wPolityce.pl! Premier Mateusz Morawiecki przedstawił propozycje zmian w „Piątce dla zwierząt”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ NEWS. Będzie propozycja kompromisu w sprawie „Piątki dla zwierząt”. Eko-aktywiści nie wejdą do gospodarstw, powstanie państwowa inspekcja
Złoty środek ws. Piątki dla zwierząt
Trzeba rozpocząć w ten sposób, że miarą rozwoju cywilizacyjnego jest nie tylko podnoszenie dobrobytu (…) ale także nasza wrażliwość, na otaczający nas świat, drugiego człowieka, ale także przyrodę i zwierzęta
— mówił premier.
Powinniśmy kształtować warunki hodowli w taki sposób, aby ulżyć cierpieniu zwierząt i wspierać polskie rolnictwo w jego rozwoju. Humanitaryzm nie jest słabością, jest także miarą odpowiedzialności. Nowoczesne państwa XXI wieku nie muszą skazywać zwierząt na cierpienie
— dodał.
Jesteśmy po szerokich konsultacjach i chcemy zaproponować pewne zmiany do zaproponowanej ustawy, co jednak nie oznacza, że chcemy odejść od podstawowego warunku, od humanitarnego traktowania zwierząt
— mówił.
Przygotowujemy zatem ustawę w taki sposób, żeby jednocześnie odpowiadała na kilka potrzeb, humanitarnego traktowania zwierząt, wrażliwości, ale jednocześnie dbania o polską wieś, dbania o polskich rolników. Ważne są wszystkie głosy, które padły
— podkreślał szef rządu.
Żeby znaleźć złoty środek
— dodał.
Propozycje zmian ze strony rządu
Mateusz Morawiecki przekazał, że rząd proponuje zmiany w „Piątce dla zwierząt”.
Po pierwsze proponujemy zmiany w ustawie o ochronie zwierząt - zostanie przede wszystkim powołana, osobną ustawą, jeśli trzeba będzie, bardzo szybko, w bardzo krótkim czasie, Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt
— poinformował premier.
To dla wielu osób była kość niezgody - to właśnie nowa Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt będzie miała jako jedyna prawo do weryfikowania sposobu chowu, hodowli zwierząt, traktowania zwierząt
— dodał szef rządu.
Pozostawiamy również możliwość uboju drobiu w taki sam sposób jak dotychczas
— przekazał Morawiecki.
Premier mówił na konferencji prasowej, że zaproponowane zostanie wydłużenie vacatio legis, czyli terminu wejście w życie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt do 1 stycznia 2022 roku.
Takie vacatio legis zaproponujemy i chcemy to uczynić, aby producenci, przedsiębiorcy rolni, hodowcy - zarówno zwierząt futerkowych jak i w związku z ubojem rytualnym - mogli się lepiej przygotować. Tu vacatio legis będzie wydłużone względem pierwotnie proponowanego
— powiedział premier.
Punkt trzeci - odszkodowania dla tych hodowców i rolników, którzy nie zdołają przestawić się na inny rodzaj produkcji. Dotyczy to przede wszystkim farm futerkowych. Będziemy wypracowywać różne mechanizmy, również odszkodowawcze tak, żeby można było uwzględnić jakie korzyści i zyski płynęły z poszczególnych rodzajów hodowli
— przekazano.
Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt od początku przyszłego roku
Szef rządu był pytany w poniedziałek na konferencji prasowej o to, kiedy powstanie Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt.
Zmiany będziemy proponowali w najbliższych dosłownie dniach
— powiedział. Poinformował, że jest prawie pewne, iż na kolejnym - nie najbliższym - posiedzeniu rządu cała ustawa zostanie zaprezentowana.
Będzie gotowa i nadamy temu jak najszybszy bieg. A więc mówimy o krótkich tygodniach, jeśli chodzi o proces legislacyjny, i naprawdę szybkim wdrożeniu, powiedzmy od początku przyszłego roku, od 1 stycznia 2021 r.
— powiedział Morawiecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Morawiecki podkreśla: Potrzebujemy restrykcji, ale w takim zakresie, który nie doprowadzi do zamknięcia gospodarki
Minister rolnictwa o systemie odszkodowań
Z perspektywy naszego resortu proponowane poprawki są o tyle istotne, że uwzględniają głosy rolników
— powiedział Puda odnosząc się do przepisów nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, które jak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, mają wejść w życie od stycznia 2022 r.
Minister podkreślił, że głos rolników zostanie uwzględniony przy sprawie odszkodowań.
Jeżeli chodzi o system odszkodowań, to od zeszłego piątku została powołana komisja w naszym ministerstwie, która przygotowuje projekt. Chcemy, aby to dotyczyło przede wszystkim tych, którzy tracą zyski z powodu wprowadzenia ustawy i przede wszystkim przedsiębiorców i rolników. To bardzo istotne, bo w pierwotnej wersji miało to dotyczyć tylko przedsiębiorców
— mówił Puda.
Okazuje się, że bardzo liczne grono rolników zwróciło nam uwagę na to, aby o nich też pomyśleć i o nich pomyśleliśmy wsłuchując się w ich głos
— dodał.
Minister odniósł się również do sprawy kontroli stanu zwierząt w gospodarstwach.
Jeżeli chodzi o wejście na posesję mieliśmy też wiele głosów, wiele uwag osób indywidualnych - w zależności od tego kto przyszedł i od rolników, ale również od mieszkańców miast, że nie do końca mamy jasną sytuację, kto mógłby wchodzić do tych gospodarstw i nie mamy do końca pewności, że te organizacje, instytucje będą w pełni przejrzyste. W związku z tym powołujemy nową inspekcję, która będzie sprawowała nadzór i która będzie pełniła też rolę organu kontroli po to, aby do takich sytuacji nie dochodziło
— mówił Puda.
Minister przypomniał też, że większość społeczeństwa w Polsce sprzeciwia się ubojowi rytualnemu, a ponad 70 proc. popiera zakaz hodowli zwierząt na futra. Powiedział też, że kolejną kwestią, która była analizowana, były „różnice pomiędzy bezpośrednim ubojem drobiu i ubojem bydła”.
„Humanitarne zwierząt nie jest ani ideologią lewicową, ani ideologią prawicową”
Podczas konferencji prasowej padło pytanie o krytyczny list b. ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego do senatorów PiS.
W bardzo wielu krajach UE ubój rytualny jest całkowicie zakazany, bądź de facto jest zakazany (…) Humanitarne traktowanie zwierząt, to nie jest ideologia ani lewicowa, ani prawicowa. To jest po prostu pewna zmiana, która jest zmianą cywilizacyjną i jednocześnie jest zmianą, która dobrze o nas świadczy, o polskim społeczeństwie, że pochylamy się nad cierpieniem - jak to w tradycji św. Franciszka mówimy w Europie - „braci mniejszych”. Oczywiście, panujemy nad światem, panujemy nad zwierzętami, ale to nie znaczy, że niehumanitarne ich traktowanie, w tym ubój w warunkach dużego ich cierpienia jest dopuszczalny
— odparł premier.
Próba zaszufladkowania tych zmian jako lewicowe lub prawicowe jest nietrafiona. One są po prostu ludzkie i jako takie je trzeba odczytywać
— stwierdził.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Ardanowski napisał list do senatorów PiS ws. ustawy o ochronie zwierząt: Z błędu można się jeszcze wycofać
kpc/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/521635-rzad-proponuje-zmiany-w-piatce-dla-zwierzat