Wierzę, że uda się dalej budować najlepsze relacje polsko-ukraińskie w każdym aspekcie; będziemy stali przy Ukrainie i będziemy ją wspierali - oświadczył w poniedziałek w Kijowie prezydent Andrzej Duda.

CZYTAJ TAKŻE:

— Prezydenci Polski i Ukrainy podpisali deklarację o współpracy. Duda i Zełenski wzywają do zakończenia „nielegalnej okupacji” Krymu

— TYLKO U NAS. Kulisy wizyty prezydenta Dudy na Ukrainie. Szczerski: Ma podwójne znaczenie. Będą poruszane też drażliwe kwestie

Kwestie historyczne poruszone w rozmowie prezydentów

Polski prezydent poinformował podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że tematem ich rozmów były m.in. sprawy historyczne.

To jest element bardzo ważny dla obydwu naszych narodów, jest tam bardzo wiele trudnych elementów, jest też, jak wspomniałem, bolesna przeszłość. Tę wczoraj uczciłem osobiście w Bykowni. Natomiast rozmawialiśmy dzisiaj o tych elementach, które stanowią bolesne rany zarówno na ciele społeczeństwa polskiego we wspomnieniu z poprzednich pokoleń jak również i bolesne kwestie również i na Ukrainie

— powiedział Duda.

Jak dodał, wierzy w to, że oba kraje przejdą przez „etapy budowania pamięci historycznej w sposób wspólny, zgodnej z szacunkiem dla historii i pamięci”.

Będziemy się starali z panem prezydentem (Zełenskim) w sposób delikatny i mądry taką właśnie politykę w przestrzeni najbliższych lat naszej współpracy realizować

— oświadczył Duda.

Ukraina może liczyć na wsparcie Polski

Wyraził nadzieję, że uda się dalej budować „najlepsze relacje polsko-ukraińskie w każdym aspekcie”.

Będziemy stali przy Ukrainie i będziemy wspierali Ukrainę

— podkreślił polski prezydent.

Zwrócił uwagę, że w 2022 roku Polska obejmie prezydencję w OBWE.

Tam również sprawa ukraińska, sprawa suwerenności Ukrainy, sprawa granic Ukrainy będzie na agendzie i będzie przez nas pamiętana

— zapewnił.

Ukraina może liczyć na polskie wsparcie. Chcę o tym zapewnić zarówno pana prezydenta, jak i całe ukraińskie społeczeństwo

— dodał Andrzej Duda.

Zełenski: wspólna pamięć historyczna to nie jest prosta ścieżka

Wspólna pamięć historyczna Polski i Ukrainy to nie jest prosta ścieżka, ale ważne jest, że oba kraje są gotowe, by pokonywać ją wspólnie - oświadczył w poniedziałek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. O skłóceniu naszych krajów marzy wielu nieprzyjaciół - dodał.

Jak poinformował Zełenski, podczas spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą mówiono o „niezwykle wrażliwej dla obu krajów kwestii - wspólnej pamięci historycznej.

To nie jest prosta ścieżka, jednak ważne jest, że jesteśmy gotowi, by pokonywać ją wspólnie i czynić wzajemne kroki na spotkanie

— ocenił.

Rozwiązanie kwestii spornych

Zaznaczył, że wcześniej ukraińska strona „rozwiązała kwestie pozwoleń na prace poszukiwawcze dla polskich naukowców i archeologów”. Jak dodał, Polska odnowiła płytę na górze Monastyrz.

Zełenski przypomniał, że miejsce to w ciągu pięciu ostatnich lat było w zrujnowanym stanie i poprosił polskiego prezydenta, by zajął się tą kwestią „i tak się stało”.

Oczekujemy odnowienia na grobie pełnego spisu nazwisk poległych Ukraińców

— dodał.

Razem z panem Dudą jesteśmy przekonani, że Polska i Ukraina nie mogą współistnieć inaczej niż w pokoju, zgodzie, przyjaźni i wzajemnym szacunku

— oświadczył Zełenski.

Według niego o skłóceniu Polski i Ukrainy marzy „wielu naszych nieprzyjaciół”.

Możemy im powiedzieć dziś jedno: nie doczekacie się

— zapewnił ukraiński prezydent.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda upamiętnił ofiary Wielkiego Głodu i zapalił znicz pod Krzyżem „Bohaterów Niebiańskiej Sotni”. WIDEO

wkt/PAP