„Polska, wbrew temu, co niektórzy ważni ludzie mówią jest dzisiaj po tej dobrej stronie historii” - podkreślił wicepremier Jarosław Kaczyński podczas uroczystości wręczenia nagrody im. Lecha Kaczyńskiego Bronisławowi Wildsteinowi w trakcie Kongresu Polska Wielki Projekt. Odniósł się tym samym do słów ambasador Georgette Mosbacher.

CZYTAJ TAKŻE:

— Bronisław Wildstein laureatem nagrody im. Lecha Kaczyńskiego! Prezes PiS: Jest człowiekiem, który zawsze idzie pod prąd

— Polska a Zielony Ład w Europie: szansa dla rolnictwa, zagrożenie dla przemysłu, ale czy o to chodzi?

— Prof. Nowak: Nie można analizować obaw, frustracji, lęków w polskim społeczeństwie w oderwaniu od zjawiska globalnego

Prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że Bronisław Wildstein to intelektualista najwyższej miary, który zawsze idzie pod prąd.

Napisał wiele wybitnych powieści, jest znakomitym eseista, publicystą i człowiekiem, który idzie pod prąd. W żadnym momencie swojego aktywnego życia nie był z głównego nurtu. To postawa niełatwa, ma bardzo często trudne do przyjęcia konsekwencje. To wszystko zbiera się w jednym człowieku. Cieszę się, że otrzymał nagrodę imienia mojego śp. brata. Cieszę się, że są tu dostojni laureaci, że jest pan premier, że wszyscy państwo mogą bezpośrednio w tym ważnym i miłym momencie uczestniczyć

— dodał wicepremier.

Zwrócił uwagę, że wbrew temu, co mówią różni ważni ludzie, Polska jest „po dobrej stronie historii”. Nawiązał tym samym do słów ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, która w wywiadzie dla wp.pl stwierdziła, że „Polska jest po złej stronie historii” w kwestii LGBT.

Serdecznie gratuluję i jestem głęboko przekonany, że ten moment jest także ważny dla niego. Idzie drogą, która powoduje, że Polska, wbrew temu, co niektórzy ważni ludzie mówią jest dzisiaj po tej dobrej stronie historii

— powiedział Jarosław Kaczyński.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ambasador Mosbacher w roli recenzentki Polski? „Musicie wiedzieć, że w kwestii LGBT jesteście po złej stronie historii”

wkt