„Pani Aleksandra Dulkiewicz, tak twierdząc, sięgając po porównania z hitlerowskim państwem, pokazuje, że jest osobą niedouczoną” - ocenił w rozmowie z portalem Wybrzeże24.pl Czesław Nowak, prezes stowarzyszenia „Godność”, były poseł i radny Gdańska, odnosząc się do skandalicznej wypowiedzi prezydent Gdańska w reportażu „Eine Strassenbahn namens Danzig. Die PiS-Kampagne gegen Gdansk”, w której porównała Polskę do III Rzeszy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-A mogła przeprosić. Dulkiewicz porównała Polskę do III Rzeszy: „Czasem wolę użyć mocnych słów ku przestrodze. Uczmy się historii”

-Dulkiewicz porównywała Polskę do III Rzeszy. Internauci w szoku! „To plucie na groby milionów polskich ofiar”, „To się nie dzieje naprawdę”

-Pełne tłumaczenie skandalicznego reportażu z udziałem Dulkiewicz! SPRAWDŹ, co prezydent Gdańska mówiła o Polsce

Pani Aleksandra Dulkiewicz, tak twierdząc, sięgając po porównania z hitlerowskim państwem, pokazuje, że jest osobą niedouczoną

— ocenił Nowak, dodając, iż prezydent Gdańska nie skorzystała z okazji i nie przyszła na wernisaż wystawy „Polacy w Wolnym Mieście Gdańsku” przy Muzeum II Wojny Światowej, pokazującej losy Polaków Wolnego Miasta Gdańska.

„Gdyby prezydent Dulkiewicz obejrzała wystawę i zobaczyła historię utrwaloną na zdjęciach wiedziałaby, że powinna milczeć”

Mogłaby zobaczyć dokumentację szykan i prześladowań Polaków przed II wojną światową w Gdańsku. Od 1 września 1939 roku rozpoczęło się unicestwianie polskiego życia, straceni zostali po haniebnym procesie gdańscy pocztowcy, do obozów koncentracyjnych trafili ludzie polskiej kultury, księża, sportowcy, rzemieślnicy. Zapełniły się więzienia, elita Pomorza wymordowana została w Piaśnicy, w Szpęgawsku. Wielu Polaków Wolnego Miasta Gdańska zapłaciło życiem, za to, że byli Polakami i o polskość się upominali

— wyliczał.

Taka jest historia, nasza historia, którą trzeba znać

— skonstatował.

Gdyby prezydent Dulkiewicz obejrzała wystawę i zobaczyła historię utrwaloną na zdjęciach wiedziałaby, że powinna milczeć a wypowiadać osądy, porównując demokratycznie wybrane władze Polski do totalitarnej III Rzeszy. Zwykły człowiek nad losem rodaków zapłacze

— zauważył prezes stowarzyszenia „Godność”.

Jak można porównywać tamten czas z jakimś odkrajaniem wolności po plasterku, z naszymi wyborami? Jednak widać można. Żal, że robi to prezydent Gdańska, dowożona limuzyną do miejsca pracy, mająca wszelkie możliwości działania, nawet daleko poza swoimi samorządowymi kompetencjami

— dodał.

Nowak: Zrealizowane zostało zapotrzebowanie nieprzychylnej Polsce klasy politycznej

Czesław Nowak wyraził przy tym pogląd, że „w tym upominaniu się o zagrożoną jakoby wolność, zrealizowane zostało polityczne zapotrzebowanie klasy politycznej nieprzychylnej Polsce, która dbałość o nasze wartości chce ubrać w faszyzm”. Podkreślał, że „reportaż został zrealizowany w atmosferze ataku na rząd w Warszawie i na Polskę za jakoby łamanie praworządności”.

aw/Wybrzeże24.pl