Szaleństwo związane z ochroną praw zwierząt i promocją żywienia roślinnego zaczyna przekraczać granice absurdu. Sylwia Spurek w przerwie pomiędzy donoszeniem na Polskę do unijnych instytucji, promowaniem LGBT i „walką” o praworządność, informuje w mediach społecznościowych o swojej działalności na forum PE związanej właśnie z prawami zwierząt. Europoseł pochwaliła się, że podpisała się pod listem do KE, którego autorzy domagają się m.in. zakazu zamykania zwierząt w klatkach.
CZYTAJ TAKŻE:
List do KE ws. wycofania klatek dla zwierząt
Europosłowie zwrócili się w liście do Komisji Europejskiej o wprowadzenie zakazu hodowli w klatkach wszystkich zwierząt gospodarskich: kur niosek, królików, macior, cieląt, przepiórek, kaczek, gęsi, młodych kur i kurczaków mięsnych.
Autorzy listu „wyrazili ubolewanie”, że ponad 300 milionów zwierząt hodowlanych w Europie spędza całe lub znaczną część swojego życia uwięzionych w klatkach. Jako przykład podają nioski i króliki, które według nich mają przebywać w klatkach wielkości kartki A4.
Wezwali Komisję Europejską do „stworzenia równych szans dla rolników” i „harmonizacji różnych norm przy możliwie najwyższym wspólnym mianowniku oraz o zakazanie wszystkich produktów importowanych do UE, które nie spełniają tych norm”.
Spełnienie prośby obywateli UE?
Zdaniem Eleonory Evi, włoskiej eurodeputowanej, „nadszedł czas, aby wprowadzić słowa w czyn” oraz „spełnić to, o co proszą obywatele UE”.
Musimy odejść od intensywnych praktyk rolniczych i stworzyć system żywnościowy, który szanuje zdrowie ludzi i przyrodę i nie będzie już opierał się na okrucieństwie wobec zwierząt i lekkomyślnym wykorzystywaniu. Oczekuję, że Komisja poważnie rozważy postulaty tej europejskiej inicjatywy obywatelskiej i przedstawi ambitne prawodawstwo zakazujące wykorzystywania klatek w hodowli zwierząt. Nasze instytucje nie mogą ignorować tej wyjątkowej mobilizacji i wyrazu obywatelskiego zaangażowania i uczestnictwa
— stwierdziła Evi.
Spurek zachwycona
O złożeniu swojego podpisu pod listem Sylwia Spurek poinformowała na Twitterze.
Podpisałam list do KE, bo czas skończyć z cierpieniem zwierząt. Czas na zakaz stosowania klatek, czas na rolnictwo neutralne dla środowiska i bezwzględne poszanowanie praw zwierząt. UE musi wyznaczać nowe standardy w tym zakresie
— oświadczyła Spurek.
CZYTAJ TEŻ:
Los zwierząt hodowlanych zdaje się być dla Spurek tak samo ważny, jak donoszenie na Polskę do unijnych instytucji i domaganie się interwencji. Zastanawiające jest to, czy europoseł zdaje sobie sprawę z tego, jakim zagrożeniem dla polskiego rolnictwa są jej absurdalne działania.
wkt/TT/ciwf.eu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/521074-spurek-chce-zakazu-hodowania-wszystkich-zwierzat-w-klatkach