Zwiększa to władzę premiera w oczywisty sposób, ponieważ ma mniejszą liczbę podmiotów do zarządzania. Idziemy w kierunku centralizacji. Nie wiadomo jednak, z jakim się to spotka odbiorem społecznym
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Henryk Domański, socjolog, odnosząc się do rekonstrukcji rządu, w wyniku której zmniejszona zostaje liczba ministerstw.
wPolityce.pl: Nowy rząd jest już po zaprzysiężeniu. Uwagę zwraca między innymi zmniejszona liczba ministerstw – będzie ich 14, było 20. Pana zdaniem to dobry ruch?
Prof. Henryk Domański: To bardzo ryzykowne posunięcie, gdyż jest to eksperyment. Nikt tak do tej pory nie robił. Zobaczymy, jak to będzie, ale rząd napotka tutaj pewne problemy, ponieważ ministrowie będą musieli się uczyć, jak zarządzać większymi obszarami, a do tego będzie trzeba wdrożyć również urzędników.
Politycy ZP twierdzą, że dzięki mniejszej liczbie ministrów łatwiej będzie koordynować działania w poszczególnych obszarach.
To jest być może lepsza koordynacja z punktu widzenia władzy nadrzędnej, czyli premiera. Zwiększa to władzę premiera w oczywisty sposób, ponieważ ma mniejszą liczbę podmiotów do zarządzania. Idziemy w kierunku centralizacji. Nie wiadomo jednak, z jakim się to spotka odbiorem społecznym. Przyzwyczailiśmy się, że obecne społeczeństwa idą raczej w kierunku decentralizacji i oddania władzy samorządom lokalnym.
A obecność w rządzie Jarosława Kaczyńskiego jakie pana zdaniem ma znaczenie?
Zwiększa się władza premiera, jeżeli chodzi o strukturę rządu, natomiast obecność Jarosława Kaczyńskiego z oczywistych względów zmniejsza władzę premiera. Sama obecność w Radzie Ministrów szefa partii, która desygnowała Mateusza Morawieckiego na premiera, powoduje pewne branie pod uwagę jego zdania.
Część polityków ZP twierdzi jednak, że obecność Jarosława Kaczyńskiego w rządzie wzmacnia premiera, ponieważ ułatwia mu „ustawianie” ministrów, którzy buntowaliby się przeciwko premierowi.
Przecież po to Jarosław Kaczyński wszedł do rządu, żeby zdefiniować relację między premierem a ministrem sprawiedliwości. Nie chodziło o to, że rząd będzie lepiej rządził, bo znalazł się w nim prezes PiS. Gdy Jarosław Kaczyński przez te 5 lat był poza rządem, to dobrze to funkcjonowało, zatem co tu zmieniać.
Czy pana zdaniem ten zrekonstruowany rząd będzie zdolny do przeprowadzenia ofensywy programowej, tak jak to zapowiadają politycy ZP?
Ta rekonstrukcja rządu jest niewiadomą. Czy akurat ona będzie dobrym rozwiązaniem, dostosowanym do przeprowadzania reform, to nie wiemy. W tym celu rekonstrukcja była przeprowadzana, natomiast na ile się to sprawdzi, to zobaczy. W tej chwili możemy tylko snuć hipotezy.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520820-domanski-po-rekonstrukcji-zwiekszyla-sie-wladza-premiera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.