Opozycja już naciera na rząd! Nie wierzymy, że to będzie rząd dobry i skuteczny, będziemy go rozliczać i apelujemy, by wziął się wreszcie do roboty - mówili na wtorkowej konferencji posłowie Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka i Sławomir Nitras. To nie jest rekonstrukcja, to zbójecki podział łupów - w ten sposób powołanie nowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego ocenił we wtorek lider PO Borys Budka. Polacy chcą wiedzieć jak będzie dalej funkcjonowała edukacja i system ochrony zdrowia - mówili posłowie PSL.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Posłowie KO próbują drwić z rekonstrukcji
Posłowie KO skomentowali dokonane we wtorek przez prezydenta Andrzej Dudę zmiany w składzie Rady Ministrów.
Obejrzeliśmy swoisty hołd lenny prezydenta RP w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego i rządu
— mówiła Barbara Nowacka.
Miał on być prezydentem wszystkich Polaków, a nie jednego prezesa
— dodała.
Zwracała uwagę, że w wyniku rekonstrukcji powstały ministerstwa o niejasnych kompetencjach, a „część działów została przydzielona danym ministrom na siłę”.
Ten rząd nie będzie rządem funkcjonalnym, bo tak szerokie ministerstwa, z tak poszatkowanymi kompetencjami nie będą dobrze pracować
— oceniła Nowacka.
Nominacje zmian pokazują też, dodała, jak bardzo mentalnie PiS pozostaje w XX, a nawet w XIX wieku.
Jedna kobieta w rządzie
— wyjaśniła.
I to ministra pozbawiona z powodów politycznych części swoich kompetencji (Marlena Maląg, dotychczasowa minister pracy, rodziny i polityki społecznej, jest teraz minister rodziny i polityki społecznej - PAP)
— dodała.
Z kolei Przemysław Czarnek, który we wtorek jeszcze nie odebrał nominacji z powodu zakażenia koronawirusem, będzie, jak mówiła, „ministrem od wojen kulturowych i pogardy”.
Sławomir Nitras zwracał uwagę, że uczestnicy uroczystości byli z siebie bardzo zadowoleni, tymczasem codziennie polska służba zdrowia jest na granicy wytrzymałości, mamy też rekord śmiertelności z powodu koronawirusa.
Panowie, może wreszcie weźcie się do roboty. Bo ogrom zadań, który czeka, związany z pandemią, z edukacją, z problemem budżetu i deficytu jest przed wami ogromny
— apelował Nitras.
Może czas skończyć z dobrym samopoczuciem, a zmierzyć się z realnymi problemami
— dodał.
Nie wierzymy, że to będzie rząd dobry i skuteczny
— podsumowała Nowacka.
W imieniu KO możemy powiedzieć, będziemy wam patrzeć na ręce. Będziemy was rozliczać
— powiedziała.
Budka atakuje: to zbójecki podział łupów
Gdy nie ma się pomysłu na najważniejsze wyzwania stojące przed Polską - demografia, ochrona zdrowia, polityka senioralna, deficyt budżetowy, rynek pracy czy polityka klimatyczna - pozostaje zajmowanie się personaliami. To nie jest #rekonstrukcja, to zbójecki podział łupów
— napisał szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka na Twitterze.
PSL oczekuje od rządu strategii państwowej walki z koronawirusem
Oczekiwanie przygotowania przez rząd strategii państwowej walki z koronawirusem, zarówno krótkoterminowej, jak i długoterminowej - wyrazili we wtorek posłowie PSL. Polacy chcą wiedzieć jak będzie dalej funkcjonowała edukacja i system ochrony zdrowia - podkreślili.
We wtorek Ministerstwo Zdrowia podało, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 2 236 osób, a z powodu COVID-19 zmarło 58 chorych - najwięcej od początku epidemii. Łącznie od początku epidemii chorobę wykryto u 104 316 osób, zmarło 2 717 z nich.
CZYTAJ WIĘCEJ: RAPORT. Koronawirus w Polsce. Mamy 2236 nowych przypadków zakażenia. Nie żyje 58 osób. To dzienny rekord zgonów!
Wiceprezes PSL, poseł Dariusz Klimczak ocenił na konferencji prasowej, że dane te są „zatrważające”.
Zarówno te dotyczące zachorowalności, liczby wolnych łóżek, liczby łóżek zajętych przez pacjentów pod respiratorem, czy chociażby rekordowej liczby osób, które zmarły przez koronawirusa
— powiedział polityk PSL.
Według niego, obecnie rząd jest bezradny wobec epidemii koronawirusa i nie radzi sobie z nią.
Bo o ile, kiedy było koło tysiąca zachorowań dziennie system ochrony zdrowia z wielkim trudem, z błędami, z pomyłkami, ale funkcjonował, to przy obecnych statystykach ten system pękł, ten system nie działa. Działa jedynie w systemie awaryjnym
— uważa Klimczak.
Oświadczył, że PSL oczekuje od rządu „strategii państwowej walki z koronawirusem, zarówno w tym wymiarze długookresowym, jak i krótkookresowym”. Jak dodał, Polacy chcą wiedzieć, co będzie się działo, kiedy dobowa liczba zakażeń przekroczy 3 tys. i kiedy zwiększy się liczba zgonów.
Czy będzie funkcjonowała edukacja? Czy będzie funkcjonował system ochrony zdrowia? Potrzebujemy takich danych
— powiedział Klimczak.
Stwierdził, że minister zdrowia Adam Niedzielski „wspólnie z policją zaostrza restrykcje wobec nienoszenia maseczek”.
Natomiast żadnej strategii walki z koronawirusem nie przedstawia
— uważa polityk PSL.
Skierował też do ministra zdrowia pytanie m.in. o dostępność Remdesiviru - leku przeciwirusowego podawanego chorym na Covid-19, chorobę wywoływaną zakażeniem przez wirusem SARS-CoV-2.
Prosimy pana ministra, aby odpowiedział, kiedy zabrakło Remdesiviru jedynego środka atestowanego przez Europejską Agencję Leków, i kiedy ten lek pojawi się w Polsce, czy to prawda, że dopiero w listopadzie?
— pytał Klimczak.
Z kolei poseł PSL Marek Sawicki odnosząc się do decyzji Prezydium Sejmu o skróceniu najbliższego posiedzenia izby do jednego dnia - środy 7 października - stwierdził, że
Sejm pod byle pretekstem skraca prace i bojąc się koronawirusa chowa się w zacisznych gabinetach. Tak nie może być. Nie ma na to naszej zgody
— oświadczył.
Nawiązując do tego, że spornym punktem porządku obrad jest projekt zmian w ustawach podatkowych, który zakłada m.in. powiązanie wysokości podatku płaconego przez duże przedsiębiorstwa, w szczególności przedsiębiorstwa międzynarodowe, z faktycznym miejscem uzyskiwania przez nie dochodu, Sawicki powiedział, że nie ma zgody na to, żeby „PiS po raz kolejny bez żadnych konsultacji społecznych wprowadzał ustawę z nowym podatkiem”.
Podatek podwójny dla spółek komandytowych rzekomo uciekających do rajów podatkowych jest zwyczajnym dodatkowym obciążeniem i znów naruszeniem przepisów o konsultacji, ale także naruszeniem praw przedsiębiorców
— powiedział poseł PSL.
Według niego, „z ponad 43 tys. spółek komandytowych z kapitałem zagranicznym jest niespełna 10 spółek, reszta to krajowy kapitał”.
PiS resztkami sił dobiera się do polskich przedsiębiorców tylko po to, żeby łatać budżet i dziury finansowe, które sam spowodował. Nie ma na to naszej zgody. Zgłosiliśmy jako klub Koalicja Polska sprzeciw wobec wprowadzenia tego punktu do porządku jutrzejszych obrad
— poinformował Sawicki.
Rekonstrukcja rządu Zjednoczonej Prawicy
Prezydent Andrzej Duda powołał we wtorek po południu nowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego, z wyjątkiem zakażonego koronawirusem Przemysława Czarnka, który ma być ministrem edukacji i nauki.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odebrał nominację na stanowisko wicepremiera. Oprócz niego w rządzie jest trzech wicepremierów. Na dotychczasowym stanowisku pozostał Jacek Sasin, który będzie kontynuował pracę jako wicepremier i minister aktywów państwowych. Na wicepremiera oraz szefa nowego resortu - Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu - powołany został Piotr Gliński. Jarosław Gowin odebrał natomiast nominację na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów oraz ministra rozwoju, pracy i technologii.
Prezydent powołał też Tadeusza Kościńskiego na szefa Ministerstwa Finansów i Funduszy oraz Michała Kurtykę, który objął funkcję ministra klimatu i środowiska. Nominacje z rąk prezydenta odebrali także: Marlena Maląg na szefa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej oraz Grzegorz Puda na szefa Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Nominację na ministra-członka Rady Ministrów odebrali też Michał Cieślak (Porozumienie) oraz Michał Wójcik (Solidarna Polska).
kpc/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520780-opozycja-probuje-byc-grozna-bedziemy-wam-patrzec-na-rece
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.