Rekonstrukcja rządu nie jest w naszym państwie codziennością i dlatego zapewne jest ważnym momentem - powiedział prezydent Andrzej Duda we wtorek podczas uroczystości powołania nowych ministrów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Zaprzysiężenie nowych ministrów! Prezydent: „Jesteśmy w stanie przeprowadzić Polskę przez ten trudny czas”

Prezydent Duda: To podniosła, historyczna chwila

Prezydent Andrzej Duda podkreślał podczas uroczystości zaprzysiężenia, że to bardzo ważny moment, ponieważ „rekonstrukcja rządu nie jest w naszym państwie codziennością”.

To bardzo podniosła chwila, można powiedzieć - historyczna. Rekonstrukcja rządu nie jest w naszym państwie codziennością i dlatego zapewne jest ważnym momentem, który - mam nadzieję - spotkał się dziś z tą piękną pogodą na dobry omen, na to, aby taka właśnie piękna pogoda w szerokim tego słowa znaczeniu przyświecała Polsce, polskiemu społeczeństwu, Zjednoczonej Prawicy i polskiemu rządowi na ten cały czas najbliższych lat urzędowania, tego państwu z całego serca życzę

— powiedział prezydent.

Ta data w jakimś sensie jest znamienna. To prawie rok od czasu ostatnich wyborów parlamentarnych, kiedy Zjednoczona Prawica odniosła drugie spektakularne zwycięstwo wyborcze z rzędu, osiągając samodzielną większość parlamentarną i biorąc odpowiedzialność za polskie sprawy, odpowiedzialność na najbliższe 4 lata, a jestem przekonany, że wielu w naszym kraju wierzy w to, że na znacznie dłużej po skutecznych rządach poprzednich 4 lat

— dodał Andrzej Duda.

Prezydent podkreślał, że w ostatnich wyborach Polacy - swoimi głosami - podziękowali Zjednoczonej Prawicy za cztery lata rządów. Andrzej Duda dziękował rządowi m.in. za skuteczną politykę społeczną.

Wielu Polaków swoimi głosami dziękowało za poprzednie czterolecie, za dotrzymane zobowiązania, za wdrożone programy społeczne, za to w co wielu ludzi w czasie kampanii wyborczej 2015 roku nie wierzyło, że  w ogóle jest możliwe. To wielkie dzieło Zjednoczonej Prawicy, tej w rządzie i tej w parlamencie. To najpierw dzieło pani premier Beaty Szydło, potem pana premiera Mateusza Morawieckiego (…) i całej Zjednoczonej Prawicy, która cieszę się ogromnie, że miałem ten zaszczyt wspierać

— wskazał prezydent.

Nowy rząd praktycznie od razu zetknął się ogromną trudnością, pandemią koronawirusa (…) Kwestia życia i zdrowia obywateli, kwestia ratowania polskiej gospodarki. To dzieło było i jest realizowane. Chciałem podziękować wszystkim państwu i za tamte 4 lata i ten czas teraz prawie roku niezwykle dzielnej i odważnej postawy, która wymagała wielkiej odpowiedzialności, wielkiego wysiłku. Dziękuję całemu polskiemu rządowi, całej Zjednoczonej Prawicy

— dodał.

Podziękowanie dla odchodzących ministrów

Prezydent Andrzej Duda dziękował również ministrom, którzy zakończyli swoją pracę w rządzie - byłej wicepremier Jadwidze Emilewicz oraz byłem ministrowi rolnictwa Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu.

Chciałem wśród nich przede wszystkim wymienić panią wicepremier Jadwigę Emilewicz i pana ministra Jana Ardanowskiego. W tamtym czasie współpracowałem z nimi najbliżej

— powiedział prezydent.

Miałem dzisiaj tę przyjemność, że mogłem ministrom podziękować osobiście za służbę, którzy w tej rekonstrukcji uczestniczą. Dziękuję wszystkim ministrom odchodzącym za ich, bardzo dobrą służbę dla RP, którą dobrze się Polsce przysłużyli

— dodał.

Wspomnienie kampanii wyborczej

Prezydent dziękował również politykom Zjednoczonej Prawicy za wsparcie podczas kampanii wyborczej.

Za to, że wygraliśmy ją, że pełnię teraz drugą kadencję urząd prezydenta RP ze znakomitym wynikiem prawie 10,5 mln głosów, także i wspaniałym jeśli chodzi o frekwencję. Myślę, że jest to wielki kredyt zaufania, który przekazali nie tylko w moje, ale w nasze ręce Polacy, za prowadzenie dalej odpowiedzialnej polityki, za ratowanie Polski przed koronawirusem, za to, że właśnie my, współdziałając ze sobą (…) jesteśmy w stanie przeprowadzić Polskę przez ten trudny czas

— podkreślał Andrzej Duda.

W ten sposób bierzecie udział w tym, co nazwałem koalicją polskich spraw. Wierzę, że do tego uczciwego prowadzenia polskich spraw dołączą się także inni, nie tylko Zjednoczona Prawica, że te dobre projekty zyskają zdecydowaną większość w parlamencie (…), że będą zyskiwały także poparcie opozycji. Tego chciałem państwu życzyć, przed nami zadania bardzo ważne

— dodał.

Koalicja polskich spraw

W kontekście prowadzenia polskich spraw prezydent wymienił walkę z pandemią i kryzysem gospodarczym.

To czas, by pokonać kryzys i polska rodzina stawała się coraz bardziej zamożniejsza (…) To czas bardzo dobrych i mądrych decyzji, które trzeba będzie podjąć, czas inwestycji i zobowiązań, które zostały w kolejnych kampaniach podjęte. Wierzę w to, że wspólnie nam się tego dokonać

— wskazała głowa państwa.

Chcę zapewnić Zjednoczoną Prawicę, że każdy projekt, który będzie w moją stronę kierowany, będzie przez mnie obserwowany (…) Będę się kierował zobowiązaniami i w każdym przypadku będę się kierował tym, co nazywam dobrem obywateli i dobrem RP 

— podkreślał prezydent Andrzej Duda.

xyz/PAP