„Dziś na posiedzeniu EKR zostanie podjęta decyzja, że formalnie nasz przewodniczący prof. Ryszard Legutko złoży wniosek o odwołanie pani Barley z funkcji wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego” - zapowiedział Tomasz Poręba podczas konferencji prasowej europosłów PiS. „Ta pani powinna odejść, przeprosić” - podkreślano.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wniosek o odwołanie Barley
Europosłowie PiS zorganizowali w Brukseli konferencję prasową nt. skandalicznych słów wiceprzewodniczącej PE Katariny Barley.
Dziś na posiedzeniu EKR zostanie podjęta decyzja, że formalnie nasz przewodniczący prof. Ryszard Legutko złoży wniosek o odwołanie pani Barley z funkcji wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego. Uważamy, że jej słowa są skandaliczne. Są nie tylko obraźliwe, ale pełne pogardy, które zwyczajnie nie powinny paść
— zapowiedział Tomasz Poręba.
Ta pani powinna odejść, przeprosić. Jeśli PE chce stosować równe zasady wobec wszystkich, również kierownictwo PE powinno się do tego wniosku EKR przychylić
— podkreślił.
Ryszard Czarnecki przypomniał, że on sam został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego PE za wypowiedź medialną, poza forum europarlamentu.
Liczymy, że ten wniosek poprą wszyscy Polacy w PE. Nie chodzi o wniosek skierowany przez EKR, ale to wypowiedź obraźliwa dla wszystkich Polaków
— mówiła Beata Mazurek.
Niemiecka prezydencka łamie uzgodnienia
Jadwiga Wiśniewska przypomniała, że słowa Barley padły w niemieckim radiu publicznym.
Oczekujemy również stanowi prezydencji niemieckiej. Funkcjonowanie posłów do PE reguluje kodeks etyki. (…) Chodzi o to, aby ta kwestia wybrzmiała bardzo wyraźnie, czy PE stosuje podwójne standardy
— stwierdziła.
Europoseł przypomniała debatę w PE na temat tzw. praworządności.
Następuje pozatraktatowe powiązanie funduszy z praworządnością (…) To dublowanie artykułu siódmego. Taka regulacja jest niezgodna z traktatami, ale wyraźnie jest forsowana również przez prezydencję niemiecką. Przedstawiciel prezydencji nie utrzymuje stanowiska, które zostało podjęte na lipcowym szczycie Rady; łamie uzgodnienia, które zapadły pomiędzy liderami unijnymi
— mówiła.
Teutońska buta i polityczna poprawność
Zbigniew Kuźmiuk zwrócił uwagę, że „pożywkę” dla takich słów, jakie wypowiedziała niemiecka polityk, stwarzają sami posłowie pochodzący z Polski, PO i Lewicy.
Pani Barley pełniła funkcję ministra sprawiedliwości w rządzie federalnym. Czasami teutońska buta wobec państw Europe Środkowo-Wschodniej przejawia się wtedy, kiedy pękają hamulce. Słowa o zagłodzeniu Polski i Węgier powinny wykluczyć w ogóle z poważnej polityki europejskiej. Jeśli nie zostanie odwołana, to będziemy mogli z całą stanowczością stwierdzić, że lewicowa polityczna poprawność dominuje w PE, a słowa o praworządności, równości i demokracji można sobie wsadzić głęboko w but
— komentował Joachim Brudziński.
Z kolei Elżbieta Rafalska podkreśliła, że Polacy nie zgadzają się na takie wypowiedzi, które są dla nich poniżające.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wiśniewska do niemieckiej prezydencji: Brak mi słów, gdy widzę jak nie dotrzymujecie słowa wypracowanego na lipcowym szczycie
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520738-ekr-zlozy-wniosek-o-odwolanie-barley-powinna-odejsc