„Mam nadzieję, że przez te ponad 830 dni w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, moje działania które realizowałem w sposób najlepszy jaki był możliwy, w tych trudnych okolicznościach, przyniosły pozytywne skutki na wsi” - powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski podczas konferencji podsumowującej jego pracę w resorcie.

CZYTAJ TAKŻE:

— NASZ WYWIAD. Minister Ardanowski: Rolnicy czują się rozgoryczeni. Nie wykonałem żadnej wolty, jestem konsekwentny

— Co minister Ardanowski sądzi o swoim następcy? „Prawie go nie znam. W sprawach rolnictwa nigdy się nie wypowiadał”

— Ardanowski rozstaje się z resortem rolnictwa. Na koniec przyznaje z żalem: „Skoro zdecydowano się na wojnę z wsią, to będą tego skutki”

Podjęcie trudnego zadania

Minister przyznał, że nie zabiegał o to stanowisko, ale jako „jeden ze współtwórców programu rolnego Prawa i Sprawiedliwości”, nie mógł odmówić objęcia stanowiska ministra, podjęcia wyzwania.

Obejmując stanowisko zderzyłem się z ogromną suszą, trzeba było wprowadzić rozwiązania, które pomogły rolnikom w przetrwaniu tej klęski. Rolnicy uzyskali pomoc jakiej nigdy żaden rząd nie udzielił, jest to pomoc unikalna również w skali UE. Ponad 4,5 mld zł

— zwrócił uwagę Ardanowski.

Szereg ułatwień dla rolników

Minister przypomniał, że w czasie jego urzędowania uruchomiony został szereg wsparć, które miały pomóc rolnikom w uzyskaniu konkurencyjności.

To są środki na wapnowanie pól, zwrot kosztów za akcyzę paliwa rolniczego, wprowadziliśmy program dot. zbiórki odpadów na wsi. Uruchomiony został również program dot. nawodnień i retencji

— wyliczał minister.

Ułatwienia z zakresu RHD, małych rzeźni, sprzedaży bezpośredniej - korzysta z nich kilkadziesiąt tyś. rolników. Powinny one pozostać jako ważny element polskiej wsi. Polski bazarek jest również narzędziem, które pomoże rolnikom dostarczać żywność prosto do konsumentów

— dodał.

Rewolucja godności

Minister Ardanowski podkreślił, że „w ostatnich latach na polskiej wsi zachodzi rewolucja godności”.

Wieś, rolnicy przestają czuć się obszarem gorszym, tym gdzie ludzie żyją z konieczności a nie z wyboru. Wieś rozumie swoją wartość, swoją siłę. Dzięki wsi mamy bezpieczeństwo żywnościowe i rozwój wielu obszarów Polski

— zaznaczył Ardanowski.

Powody odejścia

Minister rolnictwa wyjaśnił także, że jego odejście z resortu nie jest związane z rekonstrukcją, tylko ze stanowiskiem ws. ustawy o ochronie zwierząt.

Wywoła poważne konsekwencje. Natomiast jest łajdactwem przedstawianie rolników jako barbarzyńców, lobby czy mafię

— podkreślił minister.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Ardanowski zabiera głos ws. listu: Onet posługuje się manipulacją, kłamstwem i prowokacją. To element zorganizowanych działań

— Gorzkie słowa Ardanowskiego: „Bycie ministrem to pewien etap w życiu i człowiek musi być gotowy odejść”

— Ardanowski: „Są ideologie, które kwestionują rolę rolnictwa, rolę człowieka, który jest panem stworzenia, dehumanizują ludzi”

wkt/TT