Bielan: Wejście do rządu Jarosława Kaczyńskiego to olbrzymie wzmocnienie. Natomiast szefem gabinetu jest premier Morawiecki

Celem rekonstrukcji nie było odchudzenie rządu, bo oszczędności są minimalne, celem było usprawnienie podejmowania decyzji - stwierdził w Radiu TOK FM europoseł Adam Bielan. Wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu uznał za „bardzo duże wzmocnienie” gabinetu premiera Morawieckiego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Już dziś o godz. 15 prezydent dokona zmian w składzie Rady Ministrów na wniosek premiera. Nominację otrzyma m.in. prezes PiS

Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek o godz. 15.00 dokona zmian w rządzie na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego. Liczba ministerstw zmniejszy się z 20 do 14.

Rząd ma działać sprawniej

Adam Bielan został zapytany o to, co zawiera umowa koalicyjna podpisana przez Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Gowina.

Umowa koalicyjna określa sposób przebudowy rząd - tzw. rekonstrukcję, zarówno od strony formalnej - chodzi o połączenie szeregu resortów, stworzenie mniejszej liczby ministerstw, jak i od strony personalnej - chodzi o podział odpowiedzialności pomiędzy poszczególne partie tworzące Zjednoczoną Prawicę. Jest tam mowa również o kwestiach programowych, przy czym te rozmowy programowe będą kontynuowane w najbliższych tygodniach

— odpowiedział europoseł.

Czym innym jest program, czym innym sposób rządzenia. Prace nad takim programem wciąż trwają

— dodał.

Na uwagę, że „odchudzanie rządu jest trochę fikcyjne, bo te osoby, które stracą stanowiska ministerialne będą miały inne posady”, Bielan odparł, że „celem rekonstrukcji nie było odchudzenie rządu, bo oszczędności z tego tytułu dla budżetu państwa są minimalne”.

Celem było usprawnienie podejmowania decyzji, czyli zmniejszenie liczby resortów, przyspieszenie procesu uzgodnień międzyresortowych i walka z tak zwaną Polską silosową, czyli ze zjawiskiem brak współpracy pomiędzy poszczególnymi resortami

— wyjaśniał.

Zaznaczył, że sprawniejsze podejmowanie decyzji jest szczególnie istotne w związku z pandemią i jej skutkami gospodarczymi.

„Piątka dla zwierząt w Senacie”

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Co z „Piątką dla zwierząt” i senacką większością? PSL stawia twarde warunki KO. Dyskusja wśród senatorów PiS

Bielan został również zapytany o los „Piątki dla zwierząt” w Senacie i o krytyczne głosy ze strony niektórych senatorów Prawa i Sprawiedliwości.

Zobaczymy. Ja widzę olbrzymi podział w opozycji. Polskie Stronnictwo Ludowe, pod presją lobby, które straci na tej ustawie, grozi rozbiciem większości i raczej to jest ważne z punktu widzenia procesów politycznych, bo to opozycja ma większość w Senacie

— powiedział.

Dopiero co podpisaliśmy nową umowę koalicyjną, a pani - z nadzieją w głosie - mówi o podziale

— dodał europoseł.

Jarosław Kaczyński wicepremierem

Pytany, „co tak naprawdę będzie robił Jarosław Kaczyński jako wicepremier”, Bielan przypomniał, że Kaczyński będzie „nadzorował prace Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Obrony Narodowej w ramach prac komitetu do spraw bezpieczeństwa; będzie wicepremierem bez teki, bo nie będzie szefem żadnego resortu, natomiast będzie stał na czele dość istotnego z punktu widzenia interesu państwa komitetu stałego”.

Jak dodał, „nie widzę w wejściu Jarosława Kaczyńskiego do rządu niczego zdrożnego”.

Wręcz przeciwnie, myślę, że to jest bardzo duże wzmocnienie gabinetu pana premiera Mateusza Morawieckiego. Bo można się z Jarosławem Kaczyńskim nie zgadzać, oczywiście, (bo) żyjemy w wolnym kraju, ale nie możemy mu odmówić olbrzymiego doświadczenia politycznego. Więc z całą pewnością ten rząd będzie dzięki tej decyzji silniejszy

— powiedział.

Pytany, „kto będzie prowadził posiedzenia rządu - Jarosław Kaczyński czy Mateusz Morawiecki, bo to Jarosław Kaczyński jest liderem”, europoseł zaznaczył, że Kaczyński jest „liderem większości parlamentarnej, liderem obozu”.

Natomiast szefem rządu jest Mateusz Morawiecki. Tam nie będzie sytuacji „podwójności”. To Mateusz Morawiecki będzie prowadził posiedzenia Rady Ministrów

— zapewnił Adam Bielan.

Przemysław Czarnek w rządzie

Europoseł, pytany o niektóre wypowiedzi Przemysława Czarnka, odniósł się do wywiadu z przyszłym ministrem w tygodniku „Sieci”.

W tym wywiadzie wyraźnie mówi, że wszyscy Polacy są równie wobec prawa i prawa wszystkich, niezależnie od orientacji seksualnej, muszą być przestrzegane

— podkreślił Bielan.

xyz/PAP/tokfm.pl