W poniedziałek posłowie KO odbędą kontrole w Centralnym Porcie Komunikacyjnym i 16 urzędach wojewódzkich - zapowiedział w poniedziałek w TVN24 szef klubu KO Cezary Tomczyk. Jak podkreślił, kontrole w urzędach mają pokazać stan przygotowania do drugiej fali epidemii koronawirusa.

W piątek posłowie KO oświadczyli podczas konferencji prasowej, że rozpoczynają cykl kontroli poselskich, który ma doprowadzić do tego, żeby poznać prawdę o działalności poszczególnych ministerstw. W kontrolach mają uczestniczyć posłowie KO, m.in. Kamila Gasiuk-Pihowicz, Barbara Nowacka, Cezary Grabarczyk, Michał Szczerba, Dariusz Joński, Krystyna Szumilas i Marek Sowa.

Tomczyk: CPK jest przecież łąką

Tomczyk zapowiedział, że w poniedziałek posłowie KO w ramach kontroli poselskiej udadzą się do Centralnego Portu Komunikacyjnego, który - zdaniem szefa klubu - „jest przecież łąką”. W kontroli ma uczestniczyć m.in. poseł Maciej Lasek.

Przewodniczący KO poinformował także, że w poniedziałek posłowie KO odbędą kontrole w 16 urzędach wojewódzkich.

Akcję koordynuje poseł Monika Wielichowska

— podkreślił.

Jak dowiedzieliśmy się od ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, do Polski trafiło 1,2 mln szczepionek na grypę. (…) Chciałbym wiedzieć, co urzędy wojewódzkie w ostatnich miesiącach pandemii zrobiły, żeby się przygotować do drugiej fali. (…) To był czas na dokonanie zakupów, żeby dzisiaj można było ludzi zabezpieczyć

— mówił Tomczyk.

Szef klubu KO bije w patetyczne tony

Zdaniem szefa klubu „presja ma sens”.

Kilkakrotnie widzieliśmy to, że władza przed ta presją się cofa. Tak było między innymi w przypadku „czarnych protestów”, kiedy tysiące Polek wyszło na ulicę

— zaznaczył.

Największym wrogiem rządu jest prawda. Oni próbują ukryć te wszystkie elementy dotyczące stanu finansów państwa, dlatego nie ma rozliczenia afer. Oni wiedzą, że jeżeli prawda kiedykolwiek wyjdzie na jaw, to przegrają kolejne wybory

— dodał Tomczyk.

gah/PAP