15 senatorów napisało list do I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej, w którym domagają się respektowania przez SN wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r., w sprawie niezależności Izby Dyscyplinarnej - informuje radio RMF FM.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Inicjatorką list jest senator Koalicji Obywatelskiej Joanna Sekuła. Pod dokumentem podpisali się również m.in. marszałek Tomasz Grodzki, Marek Borowski czy Marcin Bosacki, przewodniczący senackiego klubu KO.
Senatorowie: „Sąd krajowy nie może sobie rościć pierwszeństwa wobec TSUE”
Senatorowie w opublikowanym przez RMF FM liście odnoszą się do orzeczenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z 23 września br., w którym sędziowie wskazali, że wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r. nie można uznać za obowiązujący w polskim porządku prawnym. Wynika to z faktu, że został on wydany w odpowiedzi na pytania prejudycjalne zadane przez niezgodne z prawem składy sędziowskie Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.
Sąd krajowy nie może sobie rościć pierwszeństwa wobec Trybunału Sprawiedliwości UE
— przekonują senatorowie w liście do I prezes Sądu Najwyższego.
Niestety mimo wyroku TSUE Izba Dyscyplinarna SN nie wstrzymała się od orzekania, w wielu sprawach rozpoznając sprawy sędziów, z ostentacyjnym pomijaniem tego wyroku
— dodają.
Senatorowie sugerują, że Izba Dyscyplinarna zajmuje się sprawami prawników, którzy krytykują przeprowadzaną reformę wymiaru sprawiedliwości. Wymieniają m.in. sędziów Igora Tuleyę, Beatę Morawiec czy Pawła Juszczyszyna.
Dziś nie tylko sędziowie podlegają politycznemu ostracyzmowi Izby Dyscyplinarnej, ale i prokuratorzy i inni prawnicy
— zaznaczają.
Akceptacja stanu faktycznego, w którym sądy krajowe mogą uznać, że orzeczenia TSUE są nie do przyjęcia i nie są ważne, prowadziłaby do destrukcji unijnego porządku prawnego
— piszą senatorowie.
xyz/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520480-czesc-senatorow-przylacza-sie-do-atakow-kasty-list-ws-id