„Kluczem do kryzysu, który dotknął Zjednoczoną Prawicę, jest cel rekonstrukcji rządu, a nie jakaś konkretna ustawa, choćby najbardziej kryzysogenna, np. o ochronie zwierząt. A celem było uczynienie rządu prawdziwym centrum decyzyjnym: spójnym, efektywnym, sprawczym. Nie klubem dyskusyjnym, i to bez zobowiązań, ale sprawną maszyną. Taki model funkcjonowania rządu, w dodatku okrojonego, czyli bardziej zwartego, wyklucza dotychczasową federacyjność (federację ministerstw)” - pisze w tygodniku „Sieci” Stanisław Janecki.

Federacyjność była na rękę koalicjantom Prawa i Sprawiedliwości, gdyż mogli oni zachować daleko idącą samodzielność w rządzie i umacniać swoje partie. (…) Rekonstrukcja miała wzmocnić premiera Mateusza Morawieckiego i pozwolić mu samodzielnie kontrolować rząd – tym razem już unitarny, a nie federacyjny

— podkreśla publicysta.

„Wyjście z kryzysu okazało się niemożliwe bez samego Jarosława Kaczyńskiego”

Wyjście z kryzysu okazało się niemożliwe bez samego Jarosława Kaczyńskiego, najpewniej w roli superintendenta w rządzie. I nie wynika to z jego chęci znalezienia się w rządzie, lecz z niemożności zdyscyplinowania stron bez jego autorytetu i pozycji politycznej. Alternatywą był tylko rząd mniejszościowy

— zaznacza.

Stanisław Janecki spodziewa się, że prezes PiS nie będzie podkopywał pozycji premiera Morawieckiego w rządzie.

Znając Jarosława Kaczyńskiego, można się jednak spodziewać, że nie będzie on obchodził premiera, a wręcz zmuszał ministrów do orientowania się na niego. Właśnie dlatego, żeby nie powstało wrażenie, że jest dwóch premierów, a ten formalnie ważniejszy jest mniej ważny. Koalicjanci, ale także politycy PiS będą przekonywani do tego, że mają się przyzwyczaić do myśli, iż nie da się obejść czy ignorować Mateusza Morawieckiego, jeśli rząd ma być sprawny i skuteczny. Każdy powinien się zająć wypełnianiem swoich obowiązków zamiast ustawiania całego rządu i koalicji. Jarosław Kaczyński uważa, że wcześniej za dużo było w rządzie gier i kombinacji typowych dla partii, a za mało zarządzania typowego dla egzekutywy, dlatego to się musi zmienić

— pisze.

Więcej na temat drugiej fali koronawirusa w najnowszym numerze „Sieci” dostępnym w sprzedaży od 28 września br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.