Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Rutkiewicz napisał tekst, w którym bardzo pozytywnie przedstawia ruch Szymona Hołowni, za to z rezerwą odnosi się do planów Rafała Trzaskowskiego na inaugurację ruchu „Nowa Solidarność”.

Trzaskowski zapowiada Nową Solidarność, a ruch Hołowni już w Warszawie działa

— to wymowny tytuł tekstu dziennikarza „Gazety Wyborczej”.

Nowa Solidarność Rafała Trzaskowskiego, pomimo ogłoszonej niedawno nowej daty inauguracji, wciąż pozostaje niewiadomą. Tymczasem ruch obywatelski Szymona Hołowni - Polska 2050 - rośnie i działa. W Warszawie i na Mazowszu ma już około 4 tys. członków. I dołączają kolejni

— pisze Rutkiewicz.

Były zwolennik PO liderem mazowieckiego oddziału Polski 2050

W samym tekście wypowiadają się wolontariusze i osoby zaangażowane w ruch Polska 2050 Szymona Hołowni. Jeden z nich, Maciej Szulim, lider mazowieckiego oddziału Polski 2050, przedstawia się jako były zwolennik PO.

Przekonanym zwolennikiem PO byłem bardzo krótko, i to zanim uzyskałem prawa wyborcze. Wynikało to z tego, że mam w rodzinie przedsiębiorców, ale oni wkrótce na PO też się zawiedli. A potem już byłem niczyj. Zawsze brałem udział w wyborach, ale było to dla mnie niewiarygodnie trudne. Dlatego broniłem prawa do tego, żeby nie głosować, jeśli ktoś uzna, że nie ma na kogo

— mówi w rozmowie z „GW” Maciej Szulim.

Paweł Rutkiewicz podkreśla, że większość jego rozmówców od Szymona Hołowni głosowała w przeszłości przeważnie na PO, albo też nie głosowała wcale.

Wśród moich rozmówców dawni zdeklarowani wyborcy PiS-u stanowią mniejszość. Większość odpowiada, że głosowała na „mniejsze zło” (czyli przeważnie na PO), albo wcale

— zaznacza.

Okazuje się, że ruch Szymona Hołowni już przejmuje warszawskich radnych, chociaż na razie nie są to osoby z PO ani z PiS.

W celu skuteczniejszego działania w dzielnicach Warszawy Polska 2050 przekonuje do siebie miejscowych radnych. Nieoficjalnie „swoich” radnych ruch Hołowni ma już mieć w trzech dzielnicach. Chodzi o osoby niebędące ani w PO, ani w PiS

— pisze.

Czyżby tekst Pawła Rutkiewicza był zapowiedzią, że „Gazeta Wyborcza” zacznie teraz stawiać na ruch Polska 2050 Szymona Hołowni?

tkwl/wyborcza.pl