Prawicowa włoska Liga, która niegdyś nazywała się Północna, przeniosła się na Sycylię, gdzie w sobotę odbędzie się wstępne posiedzenie sądu w sprawie lidera partii, byłego szefa MSW Matteo Salviniego. Ma on zarzut pozbawienia migrantów wolności.
CZYTAJ TAKŻE:
Przywódca ugrupowania, zajmującego pierwsze miejsce w sondażach poparcia, oskarżony jest o pozbawienie wolności 116 migrantów, uratowanych na Morzu Śródziemnym w lipcu zeszłego roku przez statek włoskiej Straży Przybrzeżnej Gregoretti.
Salvini jako minister spraw wewnętrznych nie pozwalał przez cztery dni na to, aby jednostka wpłynęła do sycylijskiego portu Augusta i by migranci zeszli z pokładu, mimo że nie było na nim miejsca ani warunków sanitarnych dla tak wielu osób. Szef MSW zgodził się na wypuszczenie migrantów ze statku dopiero wtedy, gdy pięć krajów UE: Francja, Irlandia, Niemcy, Portugalia i Luksemburg zgodziło się ich przyjąć. Za pozbawienie migrantów wolności grozi mu do 15 lat więzienia.
Były wicepremier w poprzednim rządzie, a obecnie senator tłumaczy swoje postępowanie tym, że chciał w ten sposób zmusić inne państwa Unii do okazania solidarności z Włochami i udzielenia im pomocy w kryzysie migracyjnym.
Podczas wstępnego posiedzenia sędzia zdecyduje, czy oczyścić Salviniego z zarzutu, czy też postawić go przed sądem.
Politycy i sympatycy Ligi wyrazili solidarność z Salvinim
Politycy i sympatycy Ligi oraz przedstawiciele partii – sojuszników z bloku opozycyjnej centroprawicy licznie przybyli do Katanii, by wyrazić solidarność z Salvinim. Ta polityczna mobilizacja, zauważają media, sprawiła, że sycylijskie miasto zamieniło się w weekend w twierdzę, pilnowaną przez wzmocnione patrole sił porządkowych.
Na placu koło portu rozwieszono wielki transparent z hasłem „Sądźcie także mnie”. Salvini podczas zorganizowanego tam w piątek spotkania z sympatykami wyraził przekonanie, że sprawa zostanie od razu zamknięta.
Nie będzie żadnego procesu
— oświadczył.
Byłbym zaniepokojony, gdybym miał nieczyste sumienie, ale ja zrobiłem to, co do mnie należało. Mam całkowite zaufanie do włoskiego wymiaru sprawiedliwości
— dodał.
Nie wiem, czy to przypadkiem nie po raz pierwszy w Europie sądzi się byłego ministra nie za przestępstwa ekonomiczne, ale za działania rządu
— zauważył lider Ligi, który swą ponad roczną pracę w rządzie koncentrował na ograniczeniu napływu migrantów między innymi zamykając włoskie porty.
W Katanii będzie liderka prawicowej Partii Bracia Włosi Giorgia Meloni, a także wiceprzewodniczący Forza Italia Antonio Tajani; czyli sojusznicy Matteo Salviniego.
Przybywamy przede wszystkim po to, aby bronić świętej zasady: minister, który robi to, czego chce większość Włochów, nie może być za to sądzony
— powiedziała Meloni.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520357-salvini-stanie-przed-sadem-za-sprawe-nieprzyjecia-imigrantow