Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher w niedawnym wywiadzie dla Wirtualnej Polski, stwierdziła, że Polska w kwestii LGBT „jest po złej stronie historii”. Mosbacher mówiła, że to się przekłada na decyzje inwestycyjne i sprawy militarne. Jak ustaliła WP, teraz polski rząd zareagował na tę wypowiedź - szef MSZ Zbigniew Rau odwołał zaplanowane spotkanie z Mosbacher, a sama ambasador została wezwana do MSZ z prośbą o wyjaśnienie swoich słów.
CZYTAJ TAKŻE:
Po wywiadzie, z którego dowiedzieliśmy się o możliwych konsekwencjach biznesowych i militarnych w stosunku do Polski, musieliśmy jakoś zareagować. Chodziło o uzyskanie wyjaśnień, jak pani ambasador uzasadnia swoje stanowisko odnośnie do traktowania mniejszości seksualnych w naszym kraju. Tutaj nie mogą istnieć między sojusznikami jakiekolwiek niedomówienia
— powiedział Wirtualnej Polsce polityk z otoczenia MSZ.
Mosbacher wezwana do polskiego MSZ
Minister Zbigniew Rau odwołał spotkanie spotkanie z ambasador Georgette Mosbacher, pierwotnie zaplanowane na 29 września, na inny termin. Z kolei 1 października miało dojść do rozmowy między ambasador a wiceministrem Marcinem Przydaczem w sprawie słów Mosbacher z wywiadu dla WP. Jak dowiedziała, także niższy niż zwykle szczebel takiego spotkania nie był przypadkiem.
Przebieg rozmowy
Rozmowa między wiceszefem polskiego MSZ a ambasador USA w Polsce miała być emocjonalna, ale jednak zakończyć się załagodzeniem sporu i położeniem akcentów na współpracę w kwestia energetycznych i militarnych.
Kwestię odwołanego spotkania ministra Raua z ambasador USA i wezwania jej do MSZ na rozmowę z wiceministrem Przydaczem WP potwierdziła także w amerykańskich źródłach dyplomatycznych.
Przydacz: Nie możemy się zgodzić z ostatnimi działaniami ambasador Mosbacher
Partnerstwo Polski z USA jest silne i trwałe. Prowadzimy regularny, zgodny z praktyką dyplomatyczną, pogłębiony dialog. W ostatnich latach udało nam się znacząco wzmocnić polsko-amerykańskie relacje. Nie możemy się jednak zgodzić z ostatnimi działaniami i wypowiedziami ambasador Mosbacher, a zwłaszcza ze stwierdzeniem, że w kwestii LGBT jesteśmy „po złej stronie historii”
— oświadczył Przydacz.
Jak dodał, MSZ uznało, że „jest pilna potrzeba wyjaśnienia stanowisk w kontekście ostatnich wypowiedzi ambasador”.
Wszelkie sprawy trzeba wyjaśniać na bieżąco, zwłaszcza między sojusznikami
— zaznaczył.
Przydacz ocenił, że niektóry wypowiedzi ambasador Mosbacher „mogą negatywnie oddziaływać na bardzo dobre relacje i współpracę dwustronną z USA”.
Polskie prawo gwarantuje niedyskryminacyjne traktowanie wszystkich ludzi, niezależnie od ich pochodzenia, wyznania czy orientacji seksualnej
— podkreślił wiceminister.
Zaznaczył, że „Polska, Polacy i polskie prawodawstwo - uznają przyrodzoną i niezbywalną godność każdego człowieka”.
Historycznie Polska gwarantowała mniejszościom seksualnym dużo szersze prawa niż inne kraje i nigdy takich osób nie prześladowała. Można śmiało powiedzieć, że Polska zawsze była po właściwej stronie historii, historii, którą często łączyły nasze państwa i narody
— podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.
tkwl/wp.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520269-mosbacher-wezwana-do-msz-powodem-wywiad-ambasador-dla-wp