Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska w skandaliczny i niewybredny sposób podeszła do problemu jakim jest usunięcie ciąży. Posłanka odbiera poczętemu dziecku godność ludzką i aborcję przeprowadzaną na wczesnym etapie rozwoju porównuje do „nieco obfitszej miesiączki”. Dodała też, że oczekuje „większej empatii do kobiet niż embrionów”.
CZYTAJ TEŻ:
Skandaliczne słowa Żukowskiej
Dziś większość aborcji jest dokonywana farmakologicznie w domu - płód będący na wczesnym etapie rozwoju jest usuwany jak nieco obfitsza miesiączka
— napisała na Twitterze posłanka SLD Anna Maria Żukowska.
A prawica wierzy, że centymetrowy płód wygląda jak Calineczka, miniaturowy różowy bobas, któremu wyrywa się rączki
—dodała.
Szokujące i skandaliczne słowa Żukowskiej padły w dyskusji na Twitterze. Jan Pawlicki, dziennikarz i scenarzysta odniósł się do sprawy hodowli zwierząt na futra. Rozmowa dotyczyła też śmieci, aż w końcu posłanka Lewicy nawiązała do aborcji.
Dziś śmierć jest niewidoczna – albo odkrywana z przerażeniem na farmach norek. Czemu nie w gabinetach aborcyjnych?
—zapytał Palicki.
Wtedy odpowiedziała mu Żukowska.
Gdy Pawlicki odpowiedział posłance, że swoim wpisem pokazała „przerażającą pogardę dla słabszych” oraz, że „od osoby lewicowej wymagałby nieco więcej empatii” Żukowska wypaliła:
Ja bym oczekiwała więcej empatii w stosunku do kobiet niż w stosunku do embrionów.
Czyżby posłanka Lewicy nie zauważyła jak absurdalne są jej słowa. Żukowska z zaangażowaniem broni praw mniejszości seksualnych, jednak dla bezbronnego dziecka nie ma litości.
aes/Twitter/Anna Maria Żukowska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520066-skandal-zukowska-centymetrowy-plod-jak-calineczka