Katarzyna Kolenda-Zaleska na antenie TVN24 zadawała prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu trudne pytania, które wyraźnie wyprowadziły z równowagi prezydenta stolicy.
CZYTAJ TAKŻE:
Cisza przed burzą
Początek programu nie zapowiadał tego, że Rafał Trzaskowski będzie musiał odpowiadać na niewygodne pytania. Włodarz stolicy krytykował nowy rząd, szczególnie kandydata na ministra edukacji i nauki prof. Przemysława Czarnka.
Rozumiem, że taki sygnał PiS chce wysłać do swoich wyborców – zaostrzenie wojny ideologicznej. (…) W ogóle ten rząd jest dosyć dziwny. Jest jedna kobieta
— mówił. Po czym chwalił się swoją aktywnością na rzecz wsparcia środowisk LGBT.
Przy wszystkich mniejszościach, które gnębi PiS, trzeba stać. Wszystko zaczęło się od podpisania karty LGBT, Parady Równości
— podkreślił Trzaskowski.
Niewygodne pytania
Gdzie pan był w kampanii, kiedy prezydent Duda mówił o tym, że to nie ludzie, a ideologia o LGBT?
— zapytała Trzaskowskiego Kolenda-Zaleska.
Dokładnie w tym samym miejscu, w którym byłem dwa lata temu i rok temu. Jasno mówiłem ze próba szczucia Polaków, atakowania mniejszości… przecież PiS próbował zrobić całą kampanię o tym
— odpowiedział wiceszef PO.
Koledna-Zaleska: Ludzie LGBT poczuli się osamotnieni
Katarzyna Kolenda-Zaleska zaznaczyła, że w czasie kampanii prezydenckiej Trzaskowski nie mówił o osobach LGBT.
Pana odmowa wzięcia w obronę ludzi LGBT wyglądała na bardzo koniunkturalną, i władza poczuła się pewnie, że może atakować tych ludzi. Ludzie LGBT poczuli się osamotnieni, bo pan nich nie bronił
— mówiła dziennikarka TVN.
Fundamentalnie się z panią nie zgadzam w tej wypowiedzi. (…) Twardo obstawiałem przy wszystkich tych, którzy są atakowani. (…) Przez ostatnie dwa lata nie robiłem nic innego
— bronił się wyraźnie zdenerwowany Trzaskowski.
To, że się nie dałem wprowadzić to, co chciał zrobić PiS, czyli rozmowy tylko i wyłącznie na jeden temat, to jest zupełnie inna kwestia
— dodał.
Trzaskowski o „Nowej Solidarności”: Trzeba skanalizować energię ludzi
Trzaskowski mówił też o ruchu „Nowa Solidarność”. Tym razem zapowiedział, że jego inauguracja ma mieć miejsce 17 października.
Jest olbrzymia energia ludzi, trzeba ją skanalizować
— stwierdził.
Dziennikarka TVN zauważyła, że Trzaskowski ma problemy - takie jak awaria „Czajki”, czy występ w jednym z warszawskich lokali nad Wisłą.
Rozmawiajmy naprawdę poważnie
— zareagował na tę uwagę Trzaskowski.
Poważnie, bo pan ma problemy jako prezydent Warszawy
— odpowiedziała dziennikarka TVN.
Rafał Trzaskowski decydując się na występ na antenie TVN24 prawdopodobnie nie spodziewał się, że będzie to dla niego ciężka przeprawa.
tkwl/TVN 24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/519982-kolenda-zaleska-do-trzaskowskiego-nie-bronil-pan-osob-lgbt