“Tolerowanie homofobicznych wybryków jest nie na miejscu. Nie można tego akceptować. Poniżanie i upokarzanie słabszych jest czymś złym. To sprzeczne z prawami człowieka. Albo chcemy być po stronie Zachodu, albo nie“ - powiedział w rozmowie z „Super Expressem“ były szef MSZ Dariusz Rosati (PO).
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Z zaniepokojeniem i zażenowaniem patrzę na tę sytuację
— powiedział w były szef MSZ, a obecnie europoseł PO Dariusz Rosati.
„Przez 50 lat chcieliśmy być częścią Zachodu, a teraz dryfujemy na Wschód”
Sytuacja, gdy ambasadorowie interweniują, ma miejsce w krajach niedemokratycznych, w których nie są respektowane prawa człowieka. Bardzo mnie martwi, że Polska znalazła się wśród tych państw. Przez 50 lat chcieliśmy być częścią Zachodu, a teraz dryfujemy na Wschód
— dodał, podkreślając, iż w Polsce za rządów PiS „pojawił się problem“ z respektowaniem praw człowieka i tolerancją.
„Skoordynowana pomoc naszych przyjaciół dla społeczności LGBT”
Sam list ocenił jako „skoordynowaną pomoc naszych przyjaciół dla społeczności LGBT“.
Zapytany, czy społeczność LGBT rzeczywiście jest w Polsce dyskryminowana, Rosati odpowiedział:
Tolerowanie homofobicznych wybryków jest nie na miejscu. Nie można tego akceptować. Poniżanie i upokarzanie słabszych jest czymś złym. To sprzeczne z prawami człowieka. Albo chcemy być po stronie Zachodu, albo nie.
Dariusz Rosati dołączył tym samym do grona polityków, którym przywileje dla osób LGBT mylą się z prawami człowieka. To zresztą kolejna próba uderzania przez tego polityka w rząd PiS.
aw/Super Express
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/519677-rosati-za-rzadow-pis-pojawil-sie-problem-z-tolerancja