Po odejściu z radiowej Trójki, Wojciech Mann już otwarcie przedstawia swoje spojrzenie na polską politykę. Tym razem zaatakował Jarosława Kaczyńskiego. Ale oberwało się również opozycji.
Mann odniósł się na Facebooku do sytuacji wokół Zjednoczonej Prawicy. Pisze, że liczył na zniknięcie tej koalicji z polskiego życia politycznego.
Beznadziejna opozycja
Przy okazji dodał, że życzyłby sobie również zniknięcia opozycji, którą nazwał „beznadziejną”.
Pomyśleć tylko, jak wszystko jest relatywne. Jarosław Kaczyński ogłosił światu radosną nowinę. Polega ona na tym, że Zjednoczona Prawica znowu się zjednoczyła. Tymczasem dla mnie radosną nowiną byłaby informacja, że całe to towarzystwo, z beznadziejną opozycją włącznie, znika bezpowrotnie ze świata polityki. A już pełnię radości odczułbym, gdyby na ich miejscu pojawili się kompetentni zawodowcy, którzy wydobyliby nas z ksenofobicznego grajdoła, panicznie uchwalającego kolejne strefy wolne od rozumu
– czytamy we wpisie Wojciecha Manna.
Chociaż ze słów przebija wyraźna niechęć do Zjednoczonej Prawicy, chyba nie takiego wpisu oczekiwaliby liderzy opozycji, którzy lubią iść pod rękę z przedstawicielami świata mediów i kultury, zwłaszcza kojarzącymi się z elitami III RP. Doskonała ilustracja kiepskich nastrojów panujących w tym środowisku.
mly/gah/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/519602-wojciech-mann-atakuje-zjednoczona-prawice-i-opozycje