„Totalna opozycja” jakoś nam nie wychodzi. Być może trzeba zmienić tę strategię. Popieram Rafała Trzaskowskiego. Według mnie on powinien odgrywać większą rolę w kraju
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Antoni Mężydło, senator PO.
wPolityce.pl: Rafał Trzaskowski podczas Rady Krajowej PO mówił: „Koniec opozycji totalnej, musimy mieć konkretne propozycje”. Jak pan odebrał te słowa?
Antoni Mężydło: On już to mówił wcześniej, to jest jakiś jego program. Widocznie jest do tego przekonany. To pozytywnie o nim świadczy.
Czyli pan też jest za tym, żeby KO przestała być „totalną opozycją”?
„Totalna opozycja” jakoś nam nie wychodzi. Być może trzeba zmienić tę strategię. Popieram Rafała Trzaskowskiego. Według mnie on powinien odgrywać większą rolę w kraju.
W partii także?
Również. Jestem przyzwyczajony do systemów politycznych. W opozycji walczyliśmy o to, żeby stworzyć pluralizm i demokrację, a teraz wszyscy uciekają od partii politycznych, bo one się trochę skompromitowały przez te ponad 30 lat. Uważam, że system partyjny jest najlepszy.
Obecnie Rafał Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym PO. Pana zdaniem w takim razie powinien być zastąpić Borysa Budkę na stanowisku przewodniczącego partii?
Nie miałbym nic przeciwko temu, a Borys Budka mógłby być jego zastępcą. Oni dobrze współpracują.
Trudno uwierzyć, żeby Borys Budka sam chciał ustąpić i oddać swoje stanowisko Rafałowi Trzaskowskiemu.
Tak, taka jest natura polityki. Jak się wejdzie, to się nie chce ustąpić. Natomiast zobaczymy, co zrobi Borys Budka. To nie chodzi już tylko o stanowisko. Mieć stanowisko, a nigdy nie rządzić… po to jest się w partii politycznej, żeby zdobyć władzę. Jeżeli nie ma szans na zdobycie władzy, to pewnie powinno się ją oddać. Niech pan zobaczy, jak to jest w zachodnich demokracjach – Angela Merkel ustępuje, a w Wielkiej Brytanii ustępuje się ze stanowiska tylko dlatego, że ktoś inny ma lepszy wizerunek – i dalej się pozostaje aktywnym politykiem w partii. Chciałbym, aby u nas był taki poziom partyjności, jak na Zachodzie.
Czyli pana zdaniem PO pod przewodnictwem Borysa Budki nie ma szansy na zdobycie władzy?
Nie wiem, to zależy od Borysa. Ja jestem jego zwolennikiem.
Ale jednak twierdzi pan, że dobrze by było, gdyby to Trzaskowski był przewodniczącym PO.
Tak myślę. Oni powinni współpracować, żeby nie powrócili ci, którzy byli od „totalnej opozycji”. W końcu przy „totalnej opozycji” przegraliśmy.
Czy pana zdaniem powinien powstać ruch Rafała Trzaskowskiego „Nowa Solidarność”?
Może powstać ruch społeczny, ale on nie może zastąpić partii politycznej. On może być wspomagający. Nie możemy się wstydzić partii politycznej, wyrzekać się jej. Jeżeli będziemy uciekać przed polityką, to polityka nas doścignie.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/519406-mezydlo-dobrze-byloby-zeby-trzaskowski-byl-szefem-po