„Szanujmy się. To, że jesteśmy mali nie oznacza, żeby nami poniewierać” - powiedział na antenie RMF MF Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski.

Zmieniałem partie, ale nie zmieniałem poglądów. Jestem do nich przywiązany i wierny im 

– zapewnił poseł.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kaleta: Medialne dywagacje na temat wymiany ministra sprawiedliwości uważamy za przekroczenie czerwonej linii

Cymański odniósł się do wypowiedzi Joachima Brudzińskiego, który zwrócił się do Solidarnej Polski, by wygrała wybory, jeżeli chce rządzić.

Ocena koalicji, uczciwa, nawet surowa, to jest ocena jej działań przez ostatnie 4 lata. Mogę zapewnić pana i słuchaczy, że jesteśmy i byliśmy bardzo lojalnym koalicjantem i program realizujemy

– stwierdził.

PiS ma pretensje i o tym rozmawiają nasi liderzy, ale to nie jest powód, by wystawiać na szwank koalicję

– dodał.

Zdaniem Cymańskiego, PiS nie powinni „poniewierać” mniejszymi koalicjantami.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Fogiel o wniosku KO: To desperacka próba zwrócenia na siebie uwagi i atak na rząd Zjednoczonej Prawicy, który ma poparcie Polaków

Mam cytować wypowiedzi na nasz temat? Szanujmy się. To, że jesteśmy mali nie oznacza, żeby nami poniewierać. (…) Cenię sobie koalicję tak, że nie będę dolewał oliwy do ognia. Tylko będę łagodził sytuację. Chcemy porozumienia, tego chcą nasi wyborcy

– powiedział poseł Solidarnej Polski.

Warunki dla Ziobry

Pytany o to, jakie warunki zostały przedstawione obecnemu ministrowi sprawiedliwości, odpowiedział:

Naszym podstawowym warunkiem jest to, by Zbigniew Ziobro był ministrem. Jesteśmy otwarci na rozmowy nt. ustaw o zwierzętach, o covidowej. (…) Koalicja jest bezcenna

– mówił.

Jestem przekonany, że dojdzie do porozumienia. (…) To jest jego decyzja. Zbigniew Ziobro ma w Solidarnej Polsce podobną sytuację jak Jarosław Kaczyński w PiS-ie

– dodał.

mly/rmf24.pl