W listopadzie ma mieć miejsce kongres PiS. Portal wPolityce.pl zadaje pytanie ministrowi Łukaszowi Schreiberowi, przewodniczącemu Komitetu Stałego Rady Ministrów, o to, czy można spodziewać się, że dojdzie podczas niego do zmian w zarządzie partii. Minister Schreiber mówi także o konflikcie w ZP w kontekście poniedziałkowej rozmowy prezesa PiS z szefem Solidarnej Polski.
CZYTAJ TAKŻE:
Odnosząc się do ewentualnych zmian we władzach PiS, do których może dojść na listopadowym kongresie PiS, Łukasz Schreiber mówi:
Zobaczymy. Myślę, że tutaj najważniejsza rzecz to stanowiska prezesa. Tutaj sądzę, że kandydat jest jeden i niepodważalny. A co do pozostałych? Zapewne jakieś drobne korekty nastąpią.
Z kolei komentując poniedziałkowe spotkanie Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą, które m.in. według informacji portalu wPolityce.pl miało upłynąć w dobrej atmosferze, podkreśla:
Poczekajmy na finał tych rozmów. Na pewno pewne rzeczy muszą się zmienić i to też jest jasno akcentowane przez pana prezesa Kaczyńskiego i nasze środowisko polityczne. Tutaj podstawową sprawą jest to, że zostaje nam jeszcze 3 lata rządów, jeśli nie dojdzie do przyspieszonych wyborów, ale te 3 lata rządów będą w sytuacji, kiedy na świecie mamy wielki kryzys gospodarczy, pandemię koronawirusa.
„Potrzebujemy przewidywalnych i lojalnych partnerów”
Minister wyjaśnia, na czym jego zdaniem polega bycie lojalnym koalicjantem.
Potrzebujemy przewidywalnych i lojalnych koalicjantów. Lojalnych, to oznacza nie tylko takich, którzy w jednej czy drugiej ustawie zagłosują tak, jak trzeba. Lojalnych, to znaczy takich, którzy się na wzajem szanują. Jeżeli coś ustalają, to nie wychodzą do mediów z kłamliwymi komunikatami, tak jak miało to miejsce niedawno w przypadku ustawy „covidowej”, po to, by zbijać sobie kapitał polityczny i opowiadając rzeczy nieprawdziwe. To podważa jakiekolwiek zaufanie i wzajemny szacunek. Lojalnych, to znaczy takich, którzy umawiają się na jakiś cel, a nie szantażują koalicjantów w sprawie każdej pojedynczej ustawy, każą się prosić i szukać wokół niej większości. Lojalny, to znaczy taki, którego ministrowie w rządzie nie prowadzą polityki w mediach społecznościowych, która uderza w premiera i rząd. To się wydaje minimum, które nie tylko musi być zrozumiałe, ale i w pełni zaakceptowane
— zaznacza.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518698-tylko-u-nas-schreiber-potrzebujemy-lojalnych-koalicjantow