Poseł PiS Zbigniew Girzyński na antenie RMF FM wypowiadał się m.in. na temat tzw. ustawy antycovidowej, która stała się jednym z elementów konfliktu w ZP. Girzyński zaznaczył, że wcześniej projekt ustawy był popierany przez Solidarną Polskę.

CZYTAJ TAKŻE:

— Zakończyła się narada w siedzibie PiS! Czerwińska: Podjęto decyzje. O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie

— Politycy SP deklarują, że chcą pozostać w koalicji. „Chcemy dalej realizować wspólny program ZP, któremu pozostajemy wierni”

Girzyński: Ostateczny kształ tzw. ustawy covidowej był przyjęty także przez SP

Jeżeli będzie ta ustawa, zagłosuję za nią. Zresztą jej ostateczny kształt był przyjęty także przez Solidarna Polskę. I cała ta histeria, którą wywołali przy okazji obecnych sporów w koalicji jest o tyle sztuczna i fałszywa, że ostateczne zapisy i kształt autopoprawki, który został przyjęty, był uzgodniony w koalicji

— podkreślił Girzyński. Po czym skrytykował ministra Zbigniewa Ziobrę.

Ja bym wolał, żeby pan minister Ziobro, o ile rzeczywiście ma taki pomysł, żeby na kogokolwiek zbierać teczki, w co osobiście wątpię, ale jeśli by taki pomysł mu przyszedł do głowy, to żeby zajął się pilnowaniem spraw związanych z wymiarem sprawiedliwości. I z tym, na co czekają Polacy - czyli przede wszystkim usprawnienie procedur sądowych. Mam nadzieję, ze w ramach rekonstrukcji przestanie pełnić tę funkcję i zostanie tam skierowana osoba, która będzie tym ministerstwem kierowała sprawniej. Pani Małgorzata Wassermann byłaby doskonałym przykładem

— mówił.

Kaleta odpowiada

Do zarzutów ze strony Zbigniewa Girzyńskiego odniósł się polityk Solidarnej Polski Sebastian Kaleta.

Nie jest to prawda, co niestety musimy od kilku dni dementować. Tego rodzaju ignorowanie faktów i powielanie fałszywej wersji wydarzeń nie sprzyja znalezieniu mądrego rozwiązania dla zaistniałej sytuacji

— napisał wiceminister sprawiedliwości.

tkwl/RMF FM/gah/Twitter