Mam tak samo jak ty, moje miasto, a w nim… A właśnie, że nie tak samo. Bo weźcie troszeczkę pod uwagę… ups… Odbiło mi… się… Nie wytrzymam, to techno mnie wykończy.
Chłopcze, ups…, czy wiesz, kim ja jestę? Aha. W takim razie ja cię oficjalnie informuję, że to jest moje miasto. Więc… ups… albo natychmiast zmienisz muzę, albo miasto. Kto chce tańczyć? Pytam się, do czajki nędzy, kto?! Tam się g… w rzekę leje, a wy chcecie tańczyć? Bez maseczek? Co? Ja nie mam? A co to jest? A nie, czekaj, to twarz… Na stole zostawiłem. Poza tym ja nie tańczę, tylko się bujam, oj, przepraszam panią bardzo… Ale weźcie troszeczkę pod uwagę, że… ups… O czym ja mówiłem? No, zmieniasz tę muzę, czy nie?! Jak to – na jaką? Funky, funky! Cza-cza- -czajka! Tańczysz coś, dziewczyno? Proszę pani, to jest moje miasto,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518532-dobry-wieczor-mowi-miasto-poprosze-taksowke-pod-palome