Wpływ koalicjantów w rządzie i na rządy powinien być adekwatny do ich poparcia społecznego - oświadczył wicepremier Jacek Sasin. Jak podkreślił, decyzje, co dalej z koalicją Zjednoczonej Prawicy mają zapadać w poniedziałek na spotkaniu kierownictwa PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Co dalej ze Zjednoczoną Prawicą?
Wicepremier stwierdził, że koalicji na ten moment rzeczywiście nie ma, ponieważ posłowie Solidarnej Polski i Porozumienia nie poparli ustawy o ochronie zwierząt, a projekt ustawy o odpowiedzialności polityków i urzędników za działania w czasie pandemii w ogóle nie był głosowany, właśnie ze względu na sprzeciw koalicjantów PiS.
Myślę, że na razie jeszcze nie czas na pakowanie się. Decyzje przed nami. Koalicji rzeczywiście formalnie w tej chwili, można powiedzieć, nie ma
— powiedział.
Dzisiaj zbiera się prezydium Komitetu Politycznego PiS. W żadnym wypadku nie jest to „musztarda po obiedzie”. To właśnie jest posiedzenie, na którym będą zapadały kluczowe decyzje. Będziemy rozmawiać o tym, jak dalej w tej sytuacji, która się wydarzyła, ta koalicja ma wyglądać. Czy ona ma trwać, czy ma być zmodyfikowana, czy być może trzeba wprowadzić inne scenariusze, które spowodują, że sytuacja stanie się jasna
— podkreślił Sasin.
Dzisiaj trwanie takiej sytuacji, że jest koalicja, która teoretycznie ma większość w parlamencie i teoretycznie może podejmować ważne decyzje, ale z drugiej strony jak przychodzi do tych ważnych decyzji, to nie można ich podjąć z powodu różnic poglądów w koalicji, to nie jest sytuacja, które może długo trwać
— dodał.
Rozkład sił w koalicji
Wicepremier Sasin podkreślał, że Prawo i Sprawiedliwość jest siłą dominującą w koalicji i nie może podlegać to dyskusji.
Jest PiS, które jest niewątpliwie siłą dominującą. Nie byłoby posłów Solidarnej Polski i Porozumienia, gdyby nie startowali z list PiS. Tworzymy wspólny klub parlamentarny i nie może być tak, że ten klub parlamentarny rozsadzany jest od wewnątrz jakimiś ambicjami czy innymi pomysłami
— zaznaczył.
To bardzo obrazowe, ale oddaje w pewien sposób rzeczywistość. Nie może być tak, że PiS, które cieszy się dominującym, miażdżącym poparciem jeśli chodzi o obóz Zjednoczonej Prawicy, ma ciągle ustępować przed oczekiwaniami i żądaniami koalicjantów. To rzeczywiście nie jest konstrukcja, która w demokracji jest zdrowa
— dodał, w odpowiedzi na pytanie o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który na zamkniętym posiedzeniu klubu parlamentarnego PiS stwierdził, że „ogon nie może merdać psem”.
Sasin, że „wpływy w rządzie i na rządy powinny być adekwatne do poparcia społecznego”. Jak dodał, jeżeli w ramach Zjednoczonej Prawicy nie dojdzie do przyjęcia zasady, że wpływ na kierunki działań czy ustawy musi być adekwatny do poparcia społecznego, to „konsekwencją rzeczywiście będzie rząd mniejszościowy”.
W tej sytuacji nie można będzie wykluczyć i przedterminowych wyborów, ale to ostateczność. Nikt do nich nie dąży za wszelką cenę
— oświadczył minister aktywów państwowych. Zauważył jednocześnie, że „trudno sobie wyobrazić trzy lata z rządem mniejszościowym”, który musi negocjować poparcie dla każdej ustawy.
Nowy minister sprawiedliwości?
Jacek Sasin nie potwierdził spekulacji o zmianie na stanowisku ministra sprawiedliwości. Wskazał, że kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości nie podjęło jeszcze decyzji.
W żadnym wypadku nie mogę powiedzieć, kto będzie nowym szefem, bo nie mogę potwierdzić, że będzie nowy szef resortu sprawiedliwości. Te decyzje są przed nami. One będą zapadały pewnie w najbliższym czasie
— powiedział.
Nie tylko się nie boimy, ale jestem absolutnie przekonany, że ministrowi Ziobro jest obca tego typu formuła uprawiania polityki, więc naprawdę nie rozmawiajmy w ogóle o tego typu rzeczach jak szukanie jakichś papierów, haków i walka w ten sposób
— odpowiedział na pytanie o ewentualną, polityczną zemstę Zbigniewa Ziobry.
Piątka dla zwierząt
Wicepremier stwierdził, że tzw. Piątka dla zwierząt to zmiany o charakterze cywilizacyjnym.
Przede wszystkim nie uważam, że ta ustawa jest wydumana. To ustawa ważna i potrzebna. Rozumiem, że chodzi o ustawę o ochronie zwierząt. To pytanie czy my mamy odwagę jako Zjednoczona Prawica wprowadzać trudne, ale ważne zmiany w Polsce, zmiany o charakterze cywilizacyjnym. Ta ustawa ma właśnie taki charakter. Podobne regulacje funkcjonują w wielu krajach europejskich
— mówił Sasin.
Jarosław Kaczyński w rządzie?
Wicepremier odniósł się także do informacji o ewentualnym wejściu do rządu prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Obecność pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego w rządzie na pewno byłaby elementem stabilizującym. To jest jasne
— mówił Jacek Sasin.
Jestem sobie w stanie wyobrazić różne scenariusze
— odpowiedział na pytanie o to, czy Jarosław Kaczyński mógłby zostać wicepremierem.
Premier Morawiecki wiceszefem PiS?
Jacek Sasin został również zapytany o to, czy premier Mateusz Morawiecki zostanie wiceprezesem Prawa i Sprawiedliwości.
Pani mi każe cały czas wróżyć, co się stanie. O tym będzie decydował kongres PiS. Dla mnie byłaby to dosyć oczywista decyzja. Jest w tej chwili sześciu wiceprezesów PiS. Premier Morawiecki - z samego faktu, że jest premierem - odgrywa bardzo ważną rolę w naszym obozie politycznym. Byłoby czymś absolutnie normalnym i naturalnym, gdyby ta rola polityczna realizowana przez sam fakt tego, iż jest premierem, została usankcjonowana również przez to, że jest wiceprezesem partii rządzącej
— powiedział wicepremier.
Sasin zaprzeczył, aby między ministrem Ziobrą, a premierem Morawieckim trwała „wojna”.
xyz/PAP/Radio Zet/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518489-sasin-na-razie-jeszcze-nie-czas-na-pakowanie-sie