Byłoby zdziwieniem, gdyby minister sprawiedliwości - prokurator generalny żegnał się ze swoim stanowiskiem, patrząc z perspektywy spraw, za które odpowiada w rządzie - powiedział w poniedziałek wiceszef MS Sebastian Kaleta. Wyraził nadzieję, że emocje w Zjednoczonej Prawicy opadną.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Spotkanie kierownictwa PiS
Według informacji PAP w poniedziałek po godz. 13 zbierze się kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości, które podejmie decyzję w sprawie przyszłości Zjednoczonej Prawicy oraz dalszej obecności w rządzie polityków Porozumienia i Solidarnej Polski, w tym szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Kaleta: Mamy nadzieję na roztropną decyzję PiS
Wiceminister sprawiedliwości, poseł Solidarnej Polski Sebastian Kaleta w Poranku Siódma-Dziewiąta wyraził też oczekiwanie, że Zjednoczona Prawica będzie mogła wykonać swoje zobowiązania wobec wyborców.
Ze strony Solidarnej Polski cały czas jest gotowość i lojalność wobec tego zobowiązania. Mamy nadzieję, że decyzje, które zapadną w PiS, będą decyzjami roztropnymi; decyzjami które szanują dotychczasową, pięcioletnią, trwałą współpracę z koalicjantem, który zawsze wiernie stawał przy PiS
— zaznaczył Kaleta.
Jak zaznaczył, rozpad Zjednoczonej Prawicy byłby prezentem dla PO i SLD.
Platforma i SLD zacieraj ręce, żeby ten obóz się rozpadł
— ocenił.
Wiceminister zaznaczył, że w poprzedniej kadencji wiele proponowanych przez resort sprawiedliwości ustaw nie wyszło z MS ze względu na brak poparcia PiS. Dodał przy tym, ze Solidarna Polska „nie rozdzierała wtedy szat”.
Mamy historyczną chwilę, która może wpłynąć na kondycję całej prawicy, a także i Polski. Mamy nadzieję, że te emocje opadną i będą podejmowane roztropne decyzje o charakterze stabilizacyjnym
— dodał.
Byłoby zdziwieniem, gdyby prokurator generalny - minister sprawiedliwości żegnał się ze swoim stanowiskiem z perspektywy spraw, za które odpowiada w rządzie, czyli polityki karnej. (…) Brak jego obecności w rządzie powoduje mniejsze informacje o sytuacji państwa. (…) Tak jak PiS powiedziało „koalicji nie ma”. To byłby bardzo smutny dzień dla polskiej prawicy. Niestety reperkusje tego mogłyby być nieprzewidywalne i szkodliwe dla Polski
— wskazał.
Kto ministrem sprawiedliwości?
Zgodnie z opinią jednego ze współpracowników prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego szanse na dymisję Ziobry wynoszą „50 na 50”, a w razie, gdyby do tego doszło, najpoważniejszym kandydatem na nowego ministra sprawiedliwości będzie poseł PiS Przemysław Czarnek. W tym kontekście wymieniane jest też nazwisko posłanki Małgorzaty Wassermann.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518488-kaleta-mamy-nadzieje-na-roztropna-decyzje-pis