Kinga Duda została społecznym doradcą swojego ojca - prezydenta Andrzeja Dudy. Z informacji na stronie prezydenta wynika, że na doradcę została powołana w sierpniu tego roku. Córka prezydenta i on sam są za tę decyzję krytykowani przez opozycję i jej zwolenników. Tymczasem Aleksander Kwaśniewski podkreśla: „Uważam, że prezydent powinien w swoim otoczeniu mieć przedstawicieli młodego pokolenia”. Były prezydent uważa, że to dobra decyzja.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Aleksander Kwaśniewski o Kindze Dudzie
Powołanie przez prezydenta Andrzeja Dudę swojej córki na stanowisko doradcy społecznego wywołało falę negatywnych komentarzy. Proszony o komentarz Aleksander Kwaśniewski chwali decyzję prezydenta Dudy.
To szansa na odświeżenia myślenia prezydenta i jego otoczenia
—powiedział były prezydent w rozmowie z „Faktem”.
Jeśli jest to doradztwo społeczne i dotyczy spraw, w których pani Kinga jest kompetentna, czyli np. w jakiejś dziedzinie prawa, to nie widzę problemu. Więcej, uważam, że prezydent powinien w swoim otoczeniu mieć przedstawicieli młodego pokolenia
—podkreślił Aleksander Kwaśniewski.
Oczywiście Kinga Duda może przedstawiać problemy młodzieży jako córka, a niekoniecznie doradca, ale widzę w tym szansę na odświeżenie myślenia zarówno prezydenta, jak i jego kancelarii
—dodał były prezydent.
Można docenić kompetencje i wykształcenie oraz mówić o konkretnej pracy do wykonania, a nie tylko z pogardą krytykować.
aes/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518323-kwasniewski-o-nowej-roli-kingi-dudy-to-szansa