”Dajemy koalicjantom czas na przemyślenie swojego nieroztropnego, nierozważnego postępowania, w kontekście tych dwóch ustaw, ale również w kontekście roszczeń i zachowań, z którymi mieliśmy do czynienia w trakcie kolejnych, długich spotkań dotyczących rekonstrukcji rządu” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Włodzimierz Bernacki, senator Prawa i Sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Wicemarszałek Marek Pęk zapowiedział, że dyscyplina ws. nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt będzie obowiązywała również w Senacie. Czy wśród senatorów Prawa i Sprawiedliwości jest zgoda, co do poparcia tej ustawy?
Włodzimierz Bernacki: Uczestniczyłem wczoraj w posiedzeniu klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, było tam stosunkowo niewielu senatorów, ale te decyzje, które zapadły wczoraj będą obowiązywać również na najbliższym posiedzeniu Senatu. Jestem przekonany, że senatorowie Prawa i Sprawiedliwości będą głosować za tą ustawą. Owszem, jest wielce prawdopodobne, że pojawią się senatorowie, którzy będą głosować inaczej, bądź nie wezmą udziału w głosowaniu, ale w tym momencie jest zbyt wcześnie, żeby na ten temat dywagować. W mojej opinii losy tej ustawy w Senacie są w dużej mierze uzależnione od większości senackiej, składającej się głównie z przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej. Jestem też przekonany, że decyzja, którą podjął dziś prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, również będzie miała wpływ na to, co wydarzy się w ostatnich dniach września na posiedzeniu Senatu. Zawieszenie w prawach członków wszystkich tych, którzy nie poparli tej ustawy w Sejmie z całą pewnością wzmocni dyscyplinę w klubie parlamentarnym.
Czy senatorowie Prawa i Sprawiedliwości mieli już okazję rozmawiać o tej ustawie?
Zazwyczaj posiedzenie senackiej części klubu parlamentarnego odbywa się w dniu poprzedzającym posiedzenie Senatu albo w tym samym dniu, kiedy się rozpoczyna, ale przed posiedzeniem, czyli takiego spotkania jeszcze nie było. Oczywiście w rozmowach senatorowie wyrażali opinie dotyczące tej ustawy – ja akurat mam kontakt z tą częścią senatorów, którzy jednoznacznie wyrażali poparcie dla niej. Natomiast mamy też senatora z Porozumienia, są senatorowie związani z Solidarną Polską, więc zobaczymy.
Wszyscy zastanawiają się co dalej z rządem Zjednoczonej Prawicy – jakie scenariusze leżą na stole?
Pierwszy krok to decyzja prezesa Prawa i Sprawiedliwości w odniesieniu do tych parlamentarzystów, którzy są członkami Prawa i Sprawiedliwości i którzy głosowali przeciwko tej ustawie. Jest to realizacja postanowienia, które zostało przestawione wczoraj na posiedzeniu klubu parlamentarnego o 16:30. To jest pierwszy krok, ale proszę zwrócić uwagę, że ostateczne decyzje i spotkanie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości nie odbędzie się dzisiaj, tylko dopiero w poniedziałek. To wszystko wskazuje na to, że nikt nie chce podejmować decyzji w gorączce, w napięciu emocjonalnym, tylko czekamy aż emocje nieco opadną. Czekamy również, żeby nasi koalicjanci przemyśleli swój naprawdę nierozważny krok. Mam tutaj na myśli nie tylko Solidarną Polskę, ale również Porozumienie. Pamiętajmy, że ta postawa naszych koalicjantów odnosi się nie tylko do ustawy o ochronie zwierząt, ale również do ustawy, która miała być głosowana, ale w ostatnim momencie została wycofana, a dotyczyła urzędników, którzy w sytuacji wyższej konieczności, wynikającej z pandemii koronawirusa, byli zmuszeni podejmować decyzje niemieszczące się w granicach obowiązującego prawa. Proszę pamiętać, że to też miało swoją wagę i znaczenie, jeśli chodzi o wczorajszy dzień. Dajemy koalicjantom czas na przemyślenie swojego nieroztropnego, nierozważnego postępowania, w kontekście tych dwóch ustaw, ale również w kontekście roszczeń i zachowań, z którymi mieliśmy do czynienia w trakcie kolejnych, długich spotkań dotyczących rekonstrukcji rządu.
Rozmawiał Krzysztof Bałękowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518207-wywiad-bernacki-dajemy-koalicjantom-czas-na-refleksje