Kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Kowalski: Szanujemy poglądy naszych przyjaciół z PiS. Chcemy wspólnie reformować państwo

„Solidarna Polska jest najbardziej lojalnym partnerem Zjednoczonej Prawicy i nie było ani jednego dowodu naszej nielojalności. Wierzymy w to, że to najlepszy projekt w III RP. Mamy zaufanie wyborców i ten projekt powinien trwać – powiedział w programie „Tłit” wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski”, odnosząc się do sytuacji w Zjednoczonej Prawicy.

CZYTAJ TAKŻE:

— Pęknięcia w ZP. Sobolewski: Przyczyną nie jest „Piątka dla zwierząt”. To nastąpiło wcześniej, u fundamentów. Ogon macha psem

— Szef KPRM: Dzisiaj nie wiadomo czy jest koalicja. Kierownictwo PiS podejmie decyzje co do przyszłości Zjednoczonej Prawicy

— Rzecznik PiS: Posłowie, którzy byli przeciw „Piątce dla zwierząt”, poniosą konsekwencje. Kto złamał dyscyplinę? SPRAWDŹ

Ustawa dot. bezkarności wycofana

Kowalski podkreślił, że Solidarna Polska podziękowała Prawu i Sprawiedliwości za to, że wsłuchano się w jej głos i wycofano się z ustawy o bezkarności, co odbiera jako pozytywny przykład dialogu z Zjednoczonej Prawicy.

Ja do dnia dzisiejszego za bardzo nie wiem, do kogo ta ustawa była adresowana. Nie znam żadnego urzędnika, polityka, który złamałby prawo. W moim przekonaniu ktoś, kto złamał prawo, powinien ponieść konsekwencje – o tym mówi pan minister Zbigniew Ziobro, który od pięciu lat rozbija różne mafie

– mówił wiceminister MAP.

„Piątka dla zwierząt”

Janusz Kowalski przypomniał, że „to z inicjatywy ministra Ziobro zaostrzone zostały kary dla tych wszystkich zwyrodnialców, którzy źle traktują zwierzęta”.

Jestem przekonany, że na koniec dnia, ci wszyscy, którzy nie chcą powrotu Donalda Tuska i ekipy ideologów, którzy źle rządzili by państwem, doprowadzą do tego, że na spokojnie siądziemy i porozumiemy się dla dobra Polski. Wczoraj 59 posłów KP PiS nie udzieliło poparcia jednej ustawie. Ważne jest to, aby rozumieć powody takiego stanowiska. My wsłuchujemy się w głos rolników, w głos takich ekspertów, jak pan Norbert Kaczmarczyk, który jest posłem Solidarnej Polski. Prowadzimy z rolnikami żywy dialog. Szanując stanowisko naszych przyjaciół z PiS, chcielibyśmy, żeby nasza wrażliwość została uszanowana. Dziś Donald Tusk patrzy na to, jaką odpowiedzialnością wykażą się politycy Zjednoczonej Prawicy

– dodał Kowalski.

Porozumienie wstrzymało się od głosu. PiS podzielone

Pytany o to, jak ocenia zachowanie posłów Porozumienia, którzy wstrzymali się od głosu ws. „Piątki dla zwierząt”, Kowalski powiedział, że „to właśnie jest piękno Zjednoczonej Prawicy”.

Szanujemy poglądy naszych przyjaciół z PiS i z Porozumienia. Rozumiemy, że możemy mieć różne zdania, ale wspólnym mianownikiem jest chęć modernizacja Polski

– mówił polityk.

Dopytywany o kary dla posłów PiS, którzy sprzeciwili się ustawie oraz o to, czy Solidarna Polska jest gotowa ich przyjąć w swoje szeregi, jeśli będzie taka chęć, Kowalski powiedział, że SP będzie robić wszystko, by Zjednoczona Prawica dalej trwała.

Chcemy razem modernizować Polskę. Kwestie personalne są drugorzędne. Najważniejsze jest to, aby nie dopuścić do powrotu do władzy Platformy Obywatelskiej i tych wszystkich oszalałych organizacji LGBT. Lewactwo na nas idzie, a Zbigniew Ziobro jest tego największym przeciwnikiem

– dodał

Solidarna Polska zrobi wszystko, żebyśmy wspólnie, jako Zjednoczona Prawica, reformowali państwo i za trzy lata wygrali wybory, bo na nas głosowały miliony Polaków

— powiedział wiceminister MAP Janusz Kowalski.

wkt