„Gdyby politycy tak mocno kochali nienarodzone dzieci, jak kochają zwierzęta, ten kraj, ten świat byłby piękniejszy” — powiedział z mównicy sejmowej polityk Solidarnej Polski, poseł klubu PiS Norbert Kaczmarczyk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Negocjacje w ZP zawieszone! Terlecki: Rząd mniejszościowy niemożliwy, jeżeli zajdzie taka sytuacja to pójdziemy na wybory sami

CZYTAJ TAKŻE: Sejm odrzucił wniosek Konfederacji ws. ustawy o ochronie zwierząt. SPRAWDŹ, jak głosowali posłowie klubu poselskiego PiS

SP nie poprze „piątki dla zwierząt” w obecnym brzmieniu

Solidarna Polska nie poprze projektu zmian w ustawie o ochronie zwierząt w obecnym brzmieniu - oświadczył w czwartek wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marek Suski: „Czym jest futro w dzisiejszych czasach? To jest zabawa”. Poseł SP: „Rekomenduję głosować za odrzuceniem”

Podczas debaty sejmowej polityk Solidarnej Polski, poseł PiS Norbert Kaczmarczyk przedstawiał poprawki w II czytaniu do tzw. piątki dla zwierząt. Dotyczą usunięcia zapisu o organizacjach prozwierzęcych w gospodarstwach domowych, a także wprowadzenia 10-letniego vacatio legis.

Kaczmarczyk: „Gdyby politycy tak mocno kochali nienarodzone dzieci…”

Na koniec padły wystąpienia padły mocne słowa.

I na koniec taka konkluzja – gdyby politycy tak mocno kochali nienarodzone dzieci, jak kochają zwierzęta, ten kraj, ten świat byłby piękniejszy

– powiedział Kaczmarczyk.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marzena Nykiel: Skoro czas na kontrowersyjne projekty, trzeba ruszyć z ochroną życia. Mocny przekaz medialny i formacja społeczna mogą zmienić wszystko

kpc/wPolityce.pl/PAP