Do ciekawej wymian zdań doszło podczas sejmowej debaty nt. ustawy dot. ochrony zwierząt. Posłanka Lewicy powoływała się na autorytet przedwojennego duchownego katolickiego. W odpowiedzi, Robert Winnicki przypomniał tytuły prac autorstwa tej postaci.
Katarzyna Kretkowska z Lewicy postanowiła zdyscyplinować posłów Konfederacji, których wystąpienia nazwała „obrzydliwymi”. W tym celu przypomniała postać ks. Stanisława Trzeciaka. Nie miała jednak świadomości, czym zajmował się ten duchowny.
Zwracam się do posłów Konfederacji, którzy w swoich obrzydliwych wystąpieniach powołują się na tradycje narodowe i katolickość. Może warto, by posłanka Lewicy przypomniała wam, że ubój rytualny został w Polsce zakazany przed II wojna światową i była to inicjatywa środowisk katolickich i narodowych. A pierwszą osobą, która na początku XX wieku rozpoczęła dyskusję nad zakazem i była najbardziej aktywna, był ks. Stanisław Trzeciak
– powiedziała.
Następnie nakrzyczała na jednego z posłów.
Proszę mnie nie przekrzykiwać, panie Bosak!
Na jej słowa zareagował Robert Winnicki z Konfederacji. Polityk poprosił o przerwę w obradach, po czym przypomniał tytuły prac ks. Trzeciaka.
Składam wniosek formalny o przerwę. Wysoka izba powinna nieco ochłonąć. Jest dla mnie pewnym zaskoczeniem, że pani poseł z Lewicy powołuje się na ks. dra Stanisława Trzeciaka, który pisał bardzo ciekawe rzeczy w dwudziestoleciu międzywojennym. A wśród tych ciekawych rzeczy były m.in. takie pozycje, jak: „Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce”; „Program światowej polityki żydowskiej : (konspiracja i dekonspiracja)”; „Talmud, bolszewizm i „projekt prawa małżeńskiego w Polsce”. To jest autorytet, na który powołuje się pani poseł z Lewicy
– powiedział.
Pani poseł ma rację, że w dwudziestoleciu międzywojennym narodowcy i narodowi-katolicy sprzeciwiali się ubojowi rytualnemu. Ale, kieruję to 17 września, każdy ruch polityczny powinien reflektować nt. zmieniających się czasów
– dodał.
mly/sejm.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518061-poslanka-lewicy-powoluje-sie-na-ksiedza-odpowiada-winnicki