Politycy, dziennikarze i internauci ostro oceniają uchwałę Sądu Najwyższego w sprawie dekomunizacji. SNB uznał, że sam fakt przynależności do SB nie powinien być jedyną przesłanką dla obniżenia emerytury funkcjonariuszowi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ TEMAT. SN ws. emerytur funkcjonariuszy PRL: Ich służba powinna być oceniana na podstawie indywidualnych czynów
Dzisiejszy wyrok SN i wczorajszy WSA pokazują coraz silniejszą anarchizację polskiego sądownictwa i świadome podważanie konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy. Sądy nie tworzą prawa, lecz je stosują. Dokończenie reformy to konieczność, bez oglądania się na UE
– napisał Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
Sąd Najwyższy wydał kolejny prawotwórczy wyrok. To ustawodawca, a nie sąd decyduje o przesłankach stosowania przepisów ustaw. Kolejny raz SN blokuje dekomunizację. Mnie to nie dziwi skoro składowi przewodniczył sędzia Józef Iwulski, o bogatym PRLowskim życiorysie. Sędziokracja.
– podkreślił Sebastian Kaleta.
„Polska to dziwny kraj”
W sprawie wypowiedział się też prof. Jarosław Cenckiewicz, który opublikował materiały dot. służby sędziego Iwulskiego w WSW, w czasach PRL.
Sędzia z WSW orzeka w sprawie dezubekizacji po 5 latach dobrej zmiany Polska to dziwny kraj!
– napisał prof. Cenckiewicz.
Jeszcze mocniej do tematu odniósł się także Janusz Kowalski.
To się nie mieści w głowie! Prawniczy zamach na władzę ustawodawczą w obronie sowieckich zdrajców i kolaborantów! Flaga PolskiKonstytucja stanowi w art. 95 stanowi, że „Władzę ustawodawczą w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sejm i Senat”. A nie Sąd Najwyższy!
– podkreślił Kowalski.
Radość w PO i na Czerskiej
Satysfakcji i radości nie kryli za to politycy opozycji oraz zblatowane z nimi media.
Sztandarowy projekt PiS upadł. Sąd Najwyższy orzekł, że kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa powinno być oceniane na podstawie indywidualnych czynów, a nie przynależności do formacji z okresu PRL
– napisała na twitterze Ewa Kopacz, była premier.
W sprawie wypowiedział się też Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”, dyżurny obrońca „kasty” sędziowskiej.
Przez 4 lata przekonywaliśmy w Wyborczej razem z Leszkiem Kostrzewskim,że tzw. dezubekizacja jest bezprawnym aktem odpowiedzialności zbiorowej i odwetem PiS na ludziach, którzy po roku 1990 r. uwierzyli wolnej Polsce. Dziś Sąd Najwyższy to potwierdził
– napisał Czuchnowski.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/517914-fala-komentarzy-po-kuriozalnej-uchwale-sn-ws-dezubekizacji