Protest przeciwko zmianom w ustawie o ochronie zwierząt zakończył się pod Sejmem w środę po południu. Protestujący przeszli trasę od siedziby PiS na ul. Nowogrodzkiej.
CZYTAJ TAKŻE:
Protest został rozwiązany po tym, jak delegacja ok. 10 osób wróciła z Sejmu. Lider Agrounii Michał Kołodziejczak powiedział PAP, że obrady sejmowe nie zostały przerwane, w związku z czym nikt nie wysłuchał postulatów delegacji.
Wszystko wskazuje na to, że tej delegacji miało nie być. Zostaliśmy odciągnięci przez policję pod pretekstem spotkania się z rządzącymi, w tym czasie naszym ludziom, którzy strajkowali, policja dawała mandaty. Była to dziwna, złożona gra, która miała na celu osłabienie całej tej grupy
— powiedział.
Jak dodał, po proteście środowisko rolnicze będzie tak zjednoczone, jak „jeszcze nie było przez nikogo”.
Kaczyński to zrobił. Ani Witos, ani Lepper tego nie dokonali, jak on
— podkreślił i dodał, że nikt ze wsi już nie zagłosuje na PiS.
Blokada Alei Ujazdowskich
W drodze pod budynek Sejmu blokowali oni także przez kilka minut Aleje Ujazdowskie na skrzyżowaniu z ul. Piękną. Policja apelowała o zaprzestanie blokady, mówiąc, że w przeciwnym razie funkcjonariusze zastosują środki przymusu bezpośredniego. Zdecydowali oni wtedy, aby opuścić ulicę i udać się pod Sejm.
Tam swoje wystąpienie miał np. wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
Dzisiaj będziemy apelowali do prezydenta, żeby nie podpisywał tej ustawy jeśli przejdzie, bo to nie tylko problem hodowców futerek, ale też wolności osobistej przedsiębiorców, którym będzie się wchodzić bez zezwolenia na teren gospodarstwa
— mówił do zebranych.
Na miejscu są też nadal m.in. przedstawiciele Agrounii w tym Michał Kołodziejczak, członkowie Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych. Są też politycy, a wśród nich Dobromir Sośnierz (Konfederacja), Robert Winnicki z Konfederacji, Jarosław Sachajko z Kukiz‘15, czy wiceszef koła Konfederacji Krzysztof Bosak. Jest też była posłanka „Samoobrony” Renata Berger.
Robert Winnicki (Konfederacja) poinformował z kolei zebranych, że przekazał wiadomość na piśmie marszałek Sejmu Elżbiecie Witek, że rolnicy żądają przerwania obrad oraz tego, aby do nich wyjść.
Protest rolników na Nowogrodzkiej
Rolnicy protestują przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Projektem w środę zajmie się Sejm. Zakłada on m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, dopuszcza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, wprowadza kontrolę społeczną ochrony zwierząt, bezpieczne schroniska, zabrania trzymania psów na łańcuchach.
Beger do Kaczyńskiego: Jest pan człowiekiem zmanipulowanym
Wśród protestujących jest także Renata Beger. Była posłanka stwierdziła, że prezes Prawa i Sprawiedliwości został zmanipulowany.
Pan Jarosław Kaczyński, z młodymi ludźmi, którzy nigdy nie byli w gospodarstwie i nie dotykali tam zwierząt, wymyślili sobie ustawę, która ma zakazać uboju rytualnego
— mówiła Beger.
Panie prezesie przyszliśmy tuta po to, żeby powiedzieć, że jest pan człowiekiem zmanipulowanym przez organizacji pseudo ekologiczne, które powołały sobie inspektorów
— stwierdziła była polityk.
Dodała, że rezygnacja z uboju rytualnego oznacza likwidację ok. 350 tys. gospodarstw.
To jest likwidacja nie tylko tych gospodarstw, ale również zakładów produkujących pasze, zboże. To jest łańcuch, w którym nie może zabraknąć ani jednego ogniwa, bo jeżeli zabraknie, to łańcuch się zaczyna rwać
— podkreśliła Beger.
Zdjęcia z ferm zmanipulowane?
Norka amerykańska to zwierzę, które bardzo ingeruje w środowisko, zwierzę, które zabija dla przyjemności. I nie mówię po to, żeby je oskarżać, tylko mówię po to, żebyście wiedzieli, jakie zwierzęta istnieją w przyrodzie
— mówiła Beger.
Była polityk powiedziała także, że pojawiające się w mediach zdjęcia z ferm norek pochodzą sprzed lat, a pokazywanie ich jest oszukiwaniem społeczeństwa.
Nasze hodowle są naprawdę elegancko przygotowane, są naprawdę godnie traktowane zwierzęta
— zapewniała była posłanka.
Przepychanki z policją
Podczas protestu doszło do przepychanek z policją. Rolnicy chcieli dostać się do siedziby PiS. Ostatecznie rolnikom udało się złożyć petycję.
wkt/TT/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/517823-protest-przed-sejmem-przeciwko-piatce-dla-zwierzat