„Nie chce mi się wierzyć, że pod tym listem rzeczywiście podpisał się pan minister Ardanowski. Miałem go za poważnego polityka, a ten list jest pełny histerycznych stwierdzeń” - powiedział na antenie Polsat News Adam Bielan, europoseł, polityk Porozumienia. Skomentował w ten sposób list, którego autorem rzekomo ma być minister rolnictwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieoficjalnie: Ardanowski w liście do polityków PiS ws. branży futerkowej: Straty wizerunkowe będą trudne do odwrócenia
Bielan: Nie chce mi się wierzyć, by to był list ministra rolnictwa
Ma prawo bronić konkretnych interesów branż rolniczych, ale powinien to robić na posiedzeniu Rady Ministrów, a nie poprzez przecieki do mediów. Istniała różnica zdań między ministrem rolnictwa a prezesem Kaczyńskim i premierem Morawieckim. To nie jest tajemnica, że pan minister Ardanowski miał inne zdanie
— mówił Bielan.
Ta ustawa [„Piątka dla zwierząt” - red.] narusza potężne interesy, bardzo wpływowego w mediach lobby, bardzo bogatego, sponsorującego wielu dziennikarzy. Spodziewaliśmy się, ze wywoła również polityczne kontrowersje, tak było dwa lata temu
— powiedział.
Z wypowiedzi wielu posłów opozycji wynika, że ta ustawa może przejść przez Sejm przygniatającą większością głosów
— stwierdził europoseł.
Dopóki minister Ardanowski nie potwierdzi, że jest autorem tych słów, a nie chce mi się wierzyć, żeby był autorem tak histerycznych słów, nie będę komentował jego treści
— powiedział Bielan.
Gospodarz programu pytał swojego gościa o „bujającą się łódkę” Zjednoczonej Prawicy.
Po 2 latach kampanii i pewnej dyscypliny w wypowiedziach publicznych, mamy okres pewnego rozprężenia. To naturalne, że dochodzi też do pewnego przegrupowania i ustaleń programowych. Czasem ta dyskusja wewnętrzna przelewa się również do mediów
— odparł polityk. Jak podkreślał, Zjednoczona Prawica jest szerokim obozem i właśnie dlatego wygrywa kolejne wybory.
CZYTAJ TAKŻE: Kontrowersje wokół przepisu z „ustawy covidowej”. Kowalski: Jako Solidarna Polska nie poprzemy żadnej formy bezkarności
Opozycja wciąż nie może pogodzić się z przegraną
Padło też pytanie o wyrok WSA ws. decyzji premiera Morawieckiego zobowiązującej Pocztę Polską do przygotowania w maju wyborów korespondencyjnych. Wspomniano, że opozycja domaga się dymisji szefa rządu.
Opozycja od wielu tygodni nie jest w stanie zaakceptować negatywnego dla nich wyniku wyborów prezydenckich, zaskarża go SN i tego typu wypowiedzi dowodzą, że wciąż nie mogą się z tym pogodzić
— mówił Bielan.
Pan premier działał prawidłowo, gdy podejmował tę decyzję w kwietniu
— dodał. Jak podkreślił europoseł, wówczas wybory korespondencyjne wydawały się najbezpieczniejszą formą głosowania.
CZYTAJ TAKŻE: Co za przewrotność! Budka już chce dymisji premiera po wyroku WSA. Jednocześnie „mocno trzyma kciuki” za niewinność Nowaka
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/517777-bielan-nie-chce-mi-sie-wierzyc-ze-to-list-ardanowskiego