Parlament Europejski debatował nt. praworządności w Polsce. Politycy i użytkownicy Twittera odnieśli się do sprawy ataków na Polskę i krytyki naszego kraju ze strony lewicowych deputowanych do PE.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Debata o Polsce w PE. Spurek apeluje do Komisji Europejskiej: Kiedy rządy w Polsce i na Węgrzech przestaną czuć się bezkarne?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Europosłowie PiS komentują debatę w PE: Kolejna odsłona lewackiego bełkotu; Haniebna i przykra dyskusja; Naganne zachowanie

W debacie w PE udział wzięło kilkunastu deputowanych, sala świeciła pustkami. Wypowiedziało się też kilkoro europosłów z Polski. Przedstawiciele skrajnie lewicowych ugrupowań atakowali Polskę.

Komentarze użytkowników Twittera

W #PE trwa kolejny lewacki atak na Polskę. Padają absurdalne, oderwane od rzeczywistości zarzuty, wobec naszego kraju. Można z politowaniem machnąć ręka ale jak widzę polskich europosłów z PO którzy entuzjastycznie oklaskują te idiotyzmy to niestety ręce opadają.

Targowica !!!! #PE, #Lewica. Wzywają razem ze swoimi lewackimi kamratami do pozbawienia Polski środków z #EU.

”Nie przeszkadza Wam pomnik Lenina za to problemem jest polska rodzina”. Kolejne absurdalne ataki na Polskę. Na bieżąco musiałem odpowiadać.

Potwierdziło się to o czym mówimy jako Solidarna Polska od kilku tygodni w sprawie tzw „praworządności”. Nie chodzi o żadne sądy, zasady państwa prawa, tutaj KE ma zerowe argumenty. Polska ma być karana za brak brak realizacji lewackiej agendy.

Przed UE wiele problemów związanych z walką z pandemią i spowodowanym przez nią kryzysem gospodarczym. Tymczasem niektórzy europosłowie zamiast rozwiązywać realne problemy, wolą znów debatować o Polsce, dając wiarę #fakenews o „strefach wolnych od LGBT”. Stop tym absurdom!

W PE debata nt. łamania praworządności w Polsce z powodu wprowadzenia w sądownictwie rozwiązań identycznych z hiszpańskimi i niemieckimi. Słowa potępiające Polskę padają w odgłosach aplauzu europosłów opozycji. UE jest w rękach lewactwa, w tym - wstyd mówić - polskich zaprzańców.

W trakcie debaty w #PE komisarz #Jourova właśnie stwierdziła, że orzeczenia TSUE nie mogą być blokowane z powołaniem na prawo krajowe, tym nawet z powołaniem na krajową konstytucję. Tylko jakim prawem? UE opiera się o traktaty międzynarodowe, które są poniżej Konstytucji.

Cała praworządność na jednym obrazku

Zachowanie polskiej opozycji, szkalującej Polskę na arenie międzynarodowej - w Parlamencie Europejskim - można podsumować jednym: TARGOWICA.

no sorry, ale nie idzie słuchać tego steku bzdur wygadywanych przez komisarz Jourovą

mly/Twitter