Projekt PiS ustawy o ochronie zwierząt jest dobry; rekomendujemy, by nie wprowadzać w nim większych zmian i zająć się nim szybko, ale nie w trybie pilnym - powiedziała po posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Ochrony Zwierząt Hodowlanych jego przewodnicząca Beata Maciejewska (Lewica).

CZYTAJ TAKŻE:

— Bosak: „Jeżeli zwierzę jest hodowane zgodnie z wytycznymi, to takich hodowców trzeba wspierać”. Nagrał wideo z wizyty na fermie norek

— PiS złożyło w Sejmie projekt ustawy dotyczący ochrony zwierząt. Co zawiera „Piątka dla zwierząt”? SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

— Gorąca dyskusja ws. ochrony zwierząt: „Tu nie ma pola do kompromisu”; „Lobby futrzarskie zachowuje się jak lobby aborcyjne”

Projekt PiS dot. ochrony zwierząt

W piątek PiS złożyło w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, nazwany „piątką dla zwierząt”. Przewiduje on zakaz hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, wzmocnienie społecznej kontroli warunków, w jakich zwierzęta są przetrzymywane, zakaz stałego trzymania zwierząt na uwięzi i określenie minimalnych wymiarów kojców oraz ograniczenie możliwości uboju rytualnego. Za znęcanie się ma zostać uznane także przetrzymywanie zwierzęcia bez pomieszczenia chroniącego go przed zimnem, upałami lub opadami. Projekt przewiduje także utworzenie Rady ds. zwierząt przy MSWiA.

Parlamentarny zespół zadowolony z ustawy

Projekt był w poniedziałek omawiany przez Parlamentarny Zespół na rzecz Ochrony Zwierząt Hodowlanych. Maciejewska poinformowała PAP, że zespół zapoznał się m.in. z opinią na temat projektu przedstawiciela Związku Polskie Mięso, który zwracał uwagę, że zaprzestanie uboju rytualnego wpłynie na utratę miejsc pracy. Posłowie wysłuchali też głosów organizacji pozarządowych, m.in. Greenpeace, Otwartych Klatek, Compassion Polska.

W ich opinii projekt ustawy jest dobry i nie należy w nim wiele zmieniać, bo i tak jest to jedna z najdalej idących zmian od 1997 roku, kiedy powstała ustawa dotycząca zwierząt. Organizacje wskazują, że nie należy poszerzać katalogu spraw, które projekt obejmuje, a jedynie wprowadzić drobne poprawki techniczne czy merytoryczne, bo celem jest, by ta ustawa została przyjęta

— powiedziała Maciejewska.

Rekomendacje

Zespół przyjął dwie rekomendacje: by nie wprowadzać w projekcie daleko idących zmian i by procedować ten projekt szybko, ale nie w trybie pilnym. Powinien być czas na konsultacje, na wysłuchanie głosów różnych podmiotów. Projekt mógłby zostać poddany pod głosowanie na kolejnym posiedzeniu Sejmu

— podkreśliła posłanka Lewicy.

Dodała, że jej klub przygotował projekt ustawy powołującej urząd Rzecznika Praw Zwierząt; w ciągu tygodnia, po zakończeniu konsultacji, projekt ma być złożony w Sejmie.

Teraz, gdy się otwiera drzwi dla zwierząt, to chcemy wprowadzić także rzecznika, by zwierzęta naprawdę miały głos

— stwierdziła Maciejewska.

wkt/PAP